Zaczne od tego ze jestem pelen podziwu dla Camerona za to ze podja sie nakrecic film z katastrofy tego jakze wielkiego statku. Na uwage zasluguje fakt ze musial on zdudowac bardzo duzo pomieszczen ze statuku ale takze fakt ze musial zbudowac wieksza czesc statku ktory byl potrzebny do sceny finalowej. Bardzo dobrze trafil dobierajac aktorów którzy oddali w calkowitym stopniu emocje jakie towarzyszyly przy katastrofie. Jescze raz wielkie brawo, wiecej tak wspaniale zrealizowanych filmów.