PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=187}
7,3 790 tys. ocen
7,3 10 1 790039
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

To byłby jeden z lepszych filmów, gdyby nie głupota Camerona. Zepsuł końcówkę i kompletnie spieprzył początek. Film uratował się świetnym aktorstwem Di Caprio i kapitalną Kate Winslet. Dzięki temu da się to oglądać.

Wieloryb

re:tytan
Hmmm myślę ze taka koncowka i taki poczatek to zamysl rezysera, ale to juz tylko ja....

Ola

wyjaśnienia dla oli
Oczywiście, że to zamysł reżysera. Przecież nie mój. tylko uważam ten zamysł za bezsensowny.
1 Najpierw końcówka, co do której można się spierać. Tu trzeba się zastanowić o czym dla ciebie jest ten film. Bo dla mnie o tym, co przeżyła Rose na statku i jaki to miało na nią wpływ w dalszym życiu. Dlatego końcowa scena pocałunku nie wydaje mi się beznadziejna, chociaż balansuje na granicy kiczu. Dobra scena kiedy widzimy jej zdjęcia. Ale wyrzucenia diamentu do morza było bezsensowne. Babulka trzyma go 80 lat i nagle wyrzuca? Chyba, że jej się coś popieprzyło na starość (ale to chyba nie WSTRĘT Polańskiego). A wytłumaczenie, że chciała, żeby diament legł obok Leosia jest troszkę schematyczne.
2 Tragiczna była reakcja słuchaczy na opowieść Rose. Nas wzruszała (albo i nie) bo widzieliśmy piękną Kate, przystojnego Leosia, świetne sceny malowania, katastrofy, czy rewelacyjna scena z gwizdkiem. Ale tamci faceci nie widzieli Leosia ani gwizdka, tylko słuchali bajki starej baby. I nie wierzę, żeby wszyscy się nią wzruszyli. A psudo psychologiczne bajdurzenie poszukiwacza na temat tragedii Titanica znów mija się z celem.
3Poczatek jest według mnie tragiczny, bo widzowi kończy się jakakolwiek cierpliwość. Lubię filmy w stylu PODWÓJNEGO ŻYCIA WERONIKI, gdzie akcja toczy się powoli, a ważna jest psychologia, ale pierwsze 20 minut to nie na moje nerwy
to tyle. zaznaczam, że generalnie film jest dobry