PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=187}
7,3 790 tys. ocen
7,3 10 1 790050
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

Zawsze gdy oglądam "Titanica" zastanawiam się nad zakończeniem filmu. Chodzi mi o scenę, w której Rose (już staruszka) śpi w łóżku i później jest scena gdy wchodzi jako młoda do głównej sali na Titanicu i czeka na nią Jack przy zegarze i nigdy nie wiem czy jej się to śni czy może umarła i spotkała się z Jack'iem. A może jest jeszcze inna interpretacja tego zakończenia? Jak sądzicie?

XxXxxEVeRaxxXxX

Ona umarła!!!
1. Jack jej powiedział : umrzesz jako staruszka w cieplutkim łóżku ... jest staruszka i lezy w lozku
2. Jak Rose wchodzi do tej sali to jest młoda ... pamiętacie jak na Titanicu jakaś matka czytała 2 dzieci książkę w lozku ? Powiedziała : i żyli 300 lat w krainie wiecznej młodości i piekana . To kolejny dowód .
3. W sali są wszyscy ludzie którzy zginęli na Titanicu i to nie do konca możliwe żeby o nich snila bo niektórych z nic widziala tylko raz czy dwa np tego co strzelił sb w głowę . Nie snila by o kimś takim
4. Pamiętacie jak Jack dal Rose ta kartkę i napisał : spotkajmy się przy zegarze ... czekał na nią przy zegarze na końcu i to też nawiązuje do śmierci .
5. Była gotowa umrzeć bo wyrzuciła naszyjnik do wody A mi się wydaje ze jak wyrzuciła go do wody do Titanica to jej miejsce jest razem z tym naszyjnikiem czyli na statku.
6. Tak jak powiedział Jack : bedziesz szczęśliwa i będziesz miała mnóstwo wnuków ... i to sie stalo jest szczęśliwa co widać po fotografiach przedstawionych na końcu i ma dużo dzieci .

Naprawdę ona umiera !

ocenił(a) film na 8
karolina922

umiera .. wszystko się sprawdza - ma dzieci i umiera w ciepłym łózku jako staruszka ;) Jack powiedział jej własnie to przed śmiercią; )

rozalciaaa

ona zmarla..po pierwsze dlatego ze wyrzucila medalion..mogla zrobic to w ciagu tych ponad 80 lat a zrobila to dopiero wtedy.jack mowil ze umrze spokojnie jako staruszka w ciplemy lozku i tu pokazane bylo lozko na ktorym zasnela.watpie zeby marzyla o tych co zmarli na pokladzie bo tam byli wszystcy ktorzy zgineli na Titanicu co oznacza ze ona dolaczyla do nich.tam gdzie jest Jack a jej miejsce jest przy nim.widzimy ich a przeciez jakby rose snila to tylko o jacku a nie o wszystkich nawet o tych ktorych nie znala.jest tam przeciez np dziewczynka z ojcem a rose ich nie poznala.wiec jakim cudzem by jej sie przysnili?:/ reasumujac,rose nie mogla zasnac bo w jej rzekomych marzeniach byly osoby plynace titaniciem,ktore na nim zginely a ona przeciez nie mogla poznac wsyzyskich pasażerów! i nie trafila do nieba jak niektorzy pisza:/ nie chodzilo tu o chrzescijanskie przeslanie dobrej rose i wszystkich ktorzy zgineli.raczej jest ukazany obraz ducha titanica ktory nigdy nie umarl.a tym duchem sa wlasnie ukazani ludzie ktorzy stracili na nim zycie.ona tylko do nich dolaczyla a z tego co widac oni jej oczekiwali wraz z Jackiem.dziekuje:)

Niobe22

Pięknie wytłumaczone :)

ocenił(a) film na 10
Slaught

Jej się to śniło , i przypominało ( przecież w jakieś scenie z Titanica on na nią czekał przy zegarze ) .

ocenił(a) film na 10
kalsek13

Przemyślałam to wszystko i obejrzałam kolejny raz dokładnie i stwierdzam , ze Rosa umarła , ponieważ wróciła do wszystkich którzy umarli na Titanicu ;)

kalsek13

Ja również tak uważam. Moim zdaniem, końcowa scena filmu bardziej kojarzy się z jej śmiercią niż ze snem.

ocenił(a) film na 10
Niobe22

Piszesz:(...) "mogla zrobic to w ciagu tych ponad 80 lat a zrobila to dopiero wtedy"(...) dopiero kiedy? - jak opowiedziała załodze swoją historę, a nie bo chciała umrzeć. Bez żadnego sensu zdanie: "jack mowil ze umrze spokojnie jako staruszka w ciplemy lozku i tu pokazane bylo lozko na ktorym zasnela." - to skoro mówił, że umrze to czemu piszesz że zasnęła?? Myślałam, że obstajesz jednak przy tym, że umarła, ale najwidoczniej sama nie wiesz o co ci chodzi. Nie wiem, czy ktokolwiek kiedykolwiek uważał też, żeby Rose wtedy marzyła...śniła co najwyżej - kolejny błąd. Jedziemy dalej: "bo tam byli wszystcy ktorzy zgineli na Titanicu" - wszyscy, powiadasz??? a gdzie jest Lovejoy, gdzie Ismay??? i jeszcze kilka innych osób?aa, prawda, polecieli samolotem :/ "jakby rose snila to tylko o jacku a nie o wszystkich nawet o tych ktorych nie znala(...)" - to chyba tylko ty potrafisz śnić jedynie o jednej ukochanej osobie. Wybacz, ale nie świadczy to dobrze o pracy twojego mózgu. Może nigdy nie widziałaś w snach obcych twarzy, ale tak jak mówie...może to przekracza twoje możliwości umysłowe."nie chodzilo tu o chrzescijanskie przeslanie dobrej rose i wszystkich ktorzy zgineli" - a to do czego miało być? lepiej nie będę nawet komentować...Szczerze mówiąc, twoja wypowiedź jest dla mnie na poziomie 6ciolatka...ech..nic, tylko pogratulować dedukcji i trafnych spostrzeżeń, a najbardziej uzasadnionych wypowiedzi ;]

ocenił(a) film na 10
XxXxxEVeRaxxXxX

Cóż. Jeżeli mam być szczera, wypowiedź koleżanki Niobe22, do której się odnosisz, nie jest dość spójna, ale wyraźnie widać, o co jej chodzi. Natomiast Twoja wypowiedź nie stoi na najwyższym poziomie, bo zamiast w jakiś sposób uzasadnić to, że się z nią nie zgadzasz, piszesz ironicznie o poziomie jej dedukcji i o trafności jej spostrzeżeń...
Rose umarła w końcówce - takie wyjście jest moim zdaniem najbardziej prawdopodobne. Odnosząc się do jednej z ostatnich scen, kiedy to ukazana jest stara Rose w łóżku - nie chcę się teraz bawić w 'co autor miał na myśli', ale wydaje mi się, że James Cameron, czy ktokolwiek inny, kto czuwał nad tym obrazkiem, posłużył się w tym momencie symboliką, chcąc uświadomić nam, że Rose faktycznie umarła. Jack mówił o ciepłym łóżku - tak też jest. Druga sprawa. Ostatnia scena, w której Rose wraca na Titanica... Piszesz w swojej wypowiedzi, a właściwie, to pytasz, gdzie Lovejoy, gdzie Ismay itd. ...Nie wiem jak Ty, ale ja wolę, kiedy ostatnia scena trwa od kilku do kilkunastu sekund, a nie całe wieki, jak w przypadku, kiedy twórcy filmu pokazywaliby nam wszystkich, którzy zginęli. Mogę się pokusić o stwierdzenie, że w tej scenie również ukazana jest symbolika, bo pokazane są takie postaci, który bezpośrednio sugerują nam, że Rose wróciła na Titanica - do osób, które tam straciły życie. A Jack w tym przypadku jest największym symbolem, wśród innych symboli (jak orkiestra, dziewczynka z tatą itp.). I tak jak napisała Niobe22: jest ukazany obraz ducha Titanica, który nigdy nie zginął (parafrazując oczywiście ;)).

ocenił(a) film na 10
Pinky_Emm

Wybacz, ale pisałam już setki razy (w tym wątku, oraz w wielu innych poświęconych temu tematowi) co mam na myśli oraz dokładnie uzasadniałam, dlaczego uważam, że Rose zasypia, a ponieważ należę do osób, które nie lubią się powtarzać, więc radzę się zapoznać z innymi moimi wypowiedziami, a potem je komentować (jeśli Cię to interesuje) ;) Owszem, ostatecznie mogę się zgodzić ze stwierdzeniami, które wcześniej padały, że Cameron zostawił tzw. "otwarte" zakończenie, aby każdy potencjalny widz mógł sobie dopowiedzieć jaki jest koniec, natomiast nie zgodzę się nigdy z opinią (którą Ty wyraziłaś), że Cameron czy ktokolwiek inny posłużył się symboliką, żeby uświadomić ludzi, że Rose umarła. Wręcz przeciwnie, zakończenie filmu można interpretować na setki sposobów i z pewnością nie jest ono jednoznaczne.
,

Niobe22

idealnie wytłumaczone :)

karolina922

też się długo nad tym zastanawiałam, wkońcu doszłam do wniosku że ona jednak umarła we śnie. Idąc pokłądem titanica widziała przecież tych ludzi którzy umarli w katastrofie. Wkońcu miała już ponad 100 lat, więc jak najbardziej mogła umrzeć ze starości. Takie jest moje zdanie.