Hmmm...co tu wiele komentować była era na Titanica dostsał mnóstwo nagród (12), otworzył drogę do kariery młodym aktorom...a sam film pewnie każdy widział i w dodatku niektórzy nie jeden raz...mówią krótko romans na tle katastrofy najwiekszego statku...
w niektórych momentach jest niedociągniety albo przegięty(sorki ale nie wydaje mi sie aby w erze Titanica kobiety zachowywały się jak Ross w windzie-wiecie o co chodzi:P) ale ogólnie film zasłużył choćby na część tych wyróżnień...