7,3 790 tys. ocen
7,3 10 1 790102
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

ten film mogą sobie oglądać trzynastoletnie dziewczynki zalane łzami ze wzruszenia ale jak dla mnie ten film jest wrakiem takim samym jak pierwowzór leżący na dnie pacyfiku ale cóz efekty to nic ,na mnie te efekty nie zrobiły wrażenia a film nie powinien dostać tyle oskarów ani jednego sie nie należy !wiem że bedzie tu wielu takich co mnie zwyzywa od debili ale co mnie to obchodzi...laleczki!

dYDelf

nie mam zamiaru wyzywać cię od debili,natomiast polemikę na pewno podejmę. nie mam 13 lat (zdecydowanie), dziewczynką równiez bym siebie nie nazwala,a ten film mi się podobał.oczywiscie,nie uwazam go za obraz wybitny (gdzie tam!) i mogę sie zgodzic,ze dostal za duzo oscarów.za duzo-to prawda,ale na niektore niewatpliwie zasłuzyl.efekty specjalne rzeczywiscie obecnie nie robia wrazenia,bo postep techniki jest miażdzący,ale 9 lat temu to było coś niesamowitego! zastanawia mnie tylko,czy wyzywasz ten film bo naprawde do ciebie nie trafil,czy moze stales sie tylko ofiara szerzącej sie ostatnimi laty nagonki na tajtanika mającej na celu zepchnięcie go do pudelka podgatunku,za jaki niektorzy mają tego typu melodramat.co do placzu...ja nigdy na nim nie plakalam,ale to nieistotne w tym momencie.dla mnie to taki film na 4-,bo rzeczywiscie momentami jest kiczowaty,ale z drugiej strony to porzadny kawalek kina katastroficznego oscylujący wokól wcale nie tak banalnej historii milosnej okraszony swietną muzyką jamesa hornera i bardzo dobrze sfilmowany+świetne role aktorskie,zwlaszcza kate winslet (i prosze mi nie mowic ze dicaprio to zly aktor,bo to ze w naszym kraju stal sie synonimem kiczu nie znaczy ze mozna bezpodstawnie odmawiac mu talentu). w kilku słowach: dobry film uznany nieslusznie w pewnym momencie za wielki co sprawilo ze w oczach kinomanów stoczyl sie na dno. ja go ogladalam 3 razy i ostatnio w koncu zdobylam na dvd,wiec nie raz go sobie jeszcze przypomne. i tak koncząc już...mam pytanie. co oznacza ten bezsilny okrzyk "laleczki!" na koncu panskiej wypowiedzi? bo brzmi tak bezsilnie,ze az zabawnie.mam nadzieje,ze dyskusja nie bedzie pelna takiej bezsilnosci. czekam na odpowiedz

pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
dYDelf

ten komentarz mógł napisać dziesięcioletni chłopczyk zalany żółcią z zakompleksienia ale jak dla mnie ten film jest świetny taki sam jak pierwowzór zanim znalazł się na dnie pacyfiku choćby efekty niby nic ,na mnie te efekty zrobiły wrażenie a film powinien dostać tyle oskarów ani jednego mniej!wiem że bedzie tu paru takich co mnie zwyzywa od debili ale co mnie to obchodzi...chłopczyku!

PS Pamiętajmy, że: 5 tych Oskarów było za technikę, dalsze dwa za estetykę - a pod tymi względami ten film to rewelacja i przyzna to nawet największy antyfan, dalej 2 za muzę i piosenkę i dopiero ostatnie 2 za "naprawdę ważne" rzeczy: reżyserię i film. Innymi słowy Oskar Oskarowy nierówny.

Sqrchybyk

jaki Kozaczek ...chłopczyku nie mam zamiaru cię wyzywać od debili dziesięciu lat nie mam a co do filmu to dla mnie to dno ! i KONIEC !

ocenił(a) film na 8
dYDelf

Jestem chlopakiem i to nie 13letnim. Wiem, ze ten film momentami jest banalny i kiczowaty, ale to nie zmienia faktu, ze jest piekny! Mowie to serio. Po prostu strasznie mi sie podoba i nic na to nie poradze. Kiedy po raz pierwszy ogladalem ten film to na nim ryczalem i sie do tego przyznaje. Co do oscarow i w ogole nagrod, to wiadomym jest, ze rzadko kiedy sa wlasciwie rozdawane. Bankowo nalezy sie Hornerowi za muzyke, ktora jest po prostu genialna. Film jakos tak po prostu bardzo mi sie podoba i moja ocena to jakies 8+, a nawet 9/10.

raphiX

szanuje to dla mnie szmira dla Ciebie coś dobrego okej :) pozdro

ocenił(a) film na 10
dYDelf

Złoasny jestes... Jak ja nie lubie tej nagonki na Titanica, dlatego ze jest najpopularniejszym filmem w hsitorii. Dla mnie Titanic jest filmem wybitnym i moge w każdej chwili wyvbronic tę teże.. Ty dydelf za to sam jestes 13latkiem który nawet nie uda podac argumentów oprzeciw Titanickowi. Wyzywac kazdy potrafi.

Titanic to jeden z najlepszych filmów historycznyc,odtworzony co do najmniejszego detalu... To rowniez najelpszy film katastroficzny. Znasz jakis lepszy?
po obejrzeniu filmu camerona zrozumialem i przezylem tragedię ludzi z Titanika, tragedię, której wczesneij nie rozumaielm.. Caemron jest wielki gdyz udalo mu sie przekazac esencje historii Titanika.

ocenił(a) film na 10
dYDelf

A niby dlaczego od debili? Przeciez napisałem to samo co ty!

dYDelf

dydelf,ależ nikt nie ma prawa wmawiac ci,ze powinienes lubic ten film.to twoja sprawa.licz sie jednak z tym,ze jesli wypowiadasz sie na jego temat tak niepochlebnie i jeszcze robisz to w tak nieelegancki i (prawdę mówiąc) prymitywny sposób,to jego fanom naprawdę trudno będzie utrzymac nerwy na wodzy i kontynuować tę dyskusję na spokojnie.nie popieram bynajmniej osób,ktore od razu spisują cie na straty i nazywają nieromantycznym czy cos w tym stylu. ja tak nie uwazam,chociaz nadal potwierdzam swoja opinie,ze troche stereotypowo oceniles titanica i zastanawiam sie,czy twoja opinia nie jest przypadkiem skutkiem presji wywieranej przez ogromną grupę ludzi tępiących melodramaty (polecam lekturę b. ciekawego artykulu o bezsensownosci takiej postawy w wydaniu casablanki w gazecie wyborczej). oczywiscie,stwierdzenie ze nie znasz sie na filmach,ktore zamiescila na tym forum jedna osoba, jest jak najbardziej nie na miejscu i swiadczy tylko i wylacznie o niej.

pozdrawiam

użytkownik usunięty
dYDelf

powiem krótko, nie znasz sie na filmach :) w ogole nie jestes romantyczny( jesteś daremny) a oskary dostał bo to swietny film i gdyby nie był dobry to by nie dostał, no nie :) a więc pomyśl zanim cos napiszesz

ocenił(a) film na 10

Mnie się bardzo podoba ten film :) I chociać nie przepadam może za Leonardem Di Caprio, to i tak bardzo polubiłam ten film. Chyba przede wszystkim za to, że jest to prawdziwa historia, że naprawdę tysiące ludzi przeżyło tą katastrofę i jest mi ich żal, a Ty widze nie masz serca skoro jak sam mówisz, gardzisz tym filmem. Piosenka Celine Dion tej jest bardzo piękna ;) Pozdro dla wszystkich fanów tego pięknego filmu, jakim jest "Titanic" :*

fajnie by było,jakby kazdy film,ktory dostaje oscary na nie zaslugiwal,ale tak,niestety, nie jest,dlatego to bardzo nietrafiony argument.tak w ogóle,co to okreslenie:daremny?poza tym,nie znasz sie na filmach? pomysl zanim cos napiszesz? tez sie nie zgadzam z dydelfem,ale po prostu jak czytam takie bezsensowne argumenty,to az mi sie smiac chce :) dlatego musialam ci odpowiedziec

pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
maggie_fraser_rowe

A ja dodam tylko, że to było kierowane do Aska*, a nie do mnie na szczęście ;) Bo tak to wygląda :P

ocenił(a) film na 10
maggie_fraser_rowe

Oczywiscie nie kazdy film, który dotatje Oscary na nie zasługuje. Ale Titanic zasługiwał i to na wszsytkie 11!!!. Natomiast taki BenHur który kiedys dostał 11 Oscarów zupełnie na nie nie zasługiwał...Dzisiaj to film, który trąci myszką i nie przetrwał próby czasu...

fidelio

Na prawde uważasz, że Titanic przetrwa próbe czasu? A co w nim jest takiego wyjątkowego- poza oczywiście wzmiankowanymi efektami różnej maści, za ktore nagrody rzeczywiście filmowi, a raczej jego twócą zasłużenie się należą? To nie jest niestety najlepszy film wszechczasów, to nie jest nawet najlepszy film 1997 roku-nie jest dla mnie wcale istotne, że Akademia Fimowa ma odmienne zdanie w tym temacie- ,,Titanic" to zwykłe, ckliwe romanssidło z paroma efektownymi scenami i łazawym zakończeniem. Nie rozumie zachwytów nad tym filmem.

ocenił(a) film na 10
D23

Owszem uwazam, ze przetrwa próbe czasu. Juz teraz z kazdym rokiem jest coraz lepszy.
Widzisz D23 ludzie za bardzo skupiaja się na historii miłosnej a za mało na samej tragedii Titanica. To ze ta tragedia jest poakzana we wstrząsajacy sposób i nie do zapomnienia to nie zasługa efektów specjalnych, ale przede wszystkim genialnej rezyserii Camerona. Zwróc uwagę na niezwykle szczegółowa scenografie (wszystko wlasciwie zbudowano naptrawde, bez uzywania komputerow), te doskonałe kostiumy z epoki.. Wszystko jest prawdziwe. Nawet nie ma cienia fałszu. Zwróc uwagę na drugopanowe postacie (kapitana, projektanta statku, Maggie Brown etc). Camerron nie tylko pokazał straszną tragedię w tak sugestwyny sposob, ale przy okazji zrobił metafore odchodzącego swiata XIX wieku.. sam Titanic to przeciez całkowite odbcie tamtych czasów... Każdy pokład to inna kalsa spoleczna.. Arystokracja obok biedy i nędzy...
A do tego jeszcze wątek pychy i rzucenia wyzwania Bogu... Cos niezwykłego, jak wiele znaczeń Cameron zawarł w tym filmie.
Ostatnio slyszlem ze został zbudowany w Anglii dwa razy weikszy od Titanica statek, który ma ruszyć w rejs do Nowego Jorku.. Ludzie nadal się nic nie nauczyli.. Może dlatego, ze nie zrozumieli filmu Camerona, tego co chciał powiedziec...

Zpaomniejscire o Leo di Caprio bo on jest mało znaczacy w tym filmie... Spojrzcie bardzeij w głąb a zobaczycie o wiele więcej.

ocenił(a) film na 10
fidelio

Toż wszystko od gustu zależy! Ja nadal uwielbiam "Ben-Hura".

Sqrchybyk

nie lubie DiCapria. ale ile razy puszczaja ten film w tv ogladam go. zawsze sie rozczulam. i mam gdzies jak ktos zacznie mnie wyzywac. kazdy ma prawo ogladac co mu sie podoba. Jedni lubia dom woskowych cial i crossroads, inni wola titanica. o!

ocenił(a) film na 7
k_margula

Film dla trzynastolatek, które się rozczulają? Naprawdę ciebie nie rusza śmierć tysięcy ludzi? Bo mnie ten film zdrowo rusza za każdym razem jak go oglądam, i skłania do przemyśleć ja kruche jest życie ludzkie.

ocenił(a) film na 7
Midnight_6

ach jaka buża wzruszające :P Też uważam że ten film jest ikoną kiczu jednak co z tego skoro został naprawde znakomicie zrobiony i wzruszam się na nim za każdym razem. Na tego typu produkcie trzeba mieć poprostu nastruj tu nie chodzi o jakąś głembie bo tak owej tu nie znajdziemy lecz o manipulowanie uczuciami na najprostrzym poziomie. Tytanic to znakomity dowód tego że film nie musi być glęboki aby wywołać w nas łzy trzeba tylko oddać go w dobre sprawne łapy. Naprawde wspaniałą pozycią skupiającą się na związkach kobieta mężczyzna jest Pusty dom" A co do śmierci ludzi mniew teżona rusza i to że komuś film się nie podoba nie oznacza wcale że jest jakiś nie wrażliwy itp. Pozatem nikt mi nie wmówi że podchodzi emocjonalnie do tragedzi która zdażyła się prawie sto lat t5emu owrzem jest to traumatyczne doświadczenie itp ale nie lubie kiedy krtoś na siłe jest taki wrażliwy chyba oczywiste jest że bardziej wstrząśnie mną śmierćbliskiej osoby niż ludzi z titanica mimo że zgineło ich przecież weięcej

ocenił(a) film na 10
mambala

Nie wiem co ty sobie myslisz, ale mną wstrząsnęła smierć tych ludzi. Na tym polega wielka sztuka - ze nie znamy tych ludzi, ale im wspolczujemy, kochamy ich, martwimy sie o nich, wreszcie na zawsze w nas pozostaja... Titanic to nie jest zaden kicz (udwodnij mi jesli jest inaczej). Titanic to dzieło sztuki.
A jak chcesz zobaczyc roznicę miedzy przecietnaictwem a a wielka sztuką to zobacz posejdona. To jest przecietny film. A Titanic.. na zawsze pozostanie najlepszym filmem katastroficznym w historii....

ocenił(a) film na 2
fidelio

Popieram zdanie Dydelfa.... :D Nareszcie ktoś krytukujący ten film który nie zasługuje na żadnego Oskara... Ani jednego Oskara dla tytanica. ):(

ocenił(a) film na 10
Ewcia_13

Pisze się Titanica, a nie Tytanika paniusiu... A może bys tak umotywowała swoją opinię co?

ocenił(a) film na 2
fidelio

...chyba ty ślepy jesteś... właśnie tak napisałam przez "c"... :/ panie mondraliński.... a moje opinie znajdują się na temacie "Cha!"..- jeśli chcesz znać moje zdanie... ;/ pozdrawiam..!

ocenił(a) film na 10
Ewcia_13

Hehe... czy ty przypadkiem nie jesteś głupia blondynką? Nie chodzilo o C tylko o Y(napislaAS tYtanic, a nie tItanic.Titanic nie pisze sie przez Y :):)... Ech te głupie panienki...

ocenił(a) film na 2
fidelio

dobrze, w takim razie tamten gość zrobił taki błąd w nazwie sowojego ulubionego filmu... Titanik... :/ eh!.....
nie jesteś głupia, ani nie jestem blądynką...

dYDelf

ps. w morde jeża, Titanic nie leży na dnie PACYFIKU tylko ATLANTYKU ciemna maso :D

ocenił(a) film na 7
noirperle

Heh ja też nie należe do miłośników Titanica ale film w gruncie rzeczy badziewiem nazwac nie można. Efekty jak na '97 to były pierwsza klasa, krok milowy w dziedzinie efektów specjalnych.Muzyka też niczego sobie a My heart will go on to jeden z najpopularniejszych filmowych utworów ( in vokal). Oscarów dostał faktycznie co nie miara ( nie pamietam wszystkich kategorii) i Cameronowi się należał(osobiścea to bardziej traktuję tego Oscara za całokształt bo C. przyczynił sie do rozwoju kina choćby w takich filmach jak Terminator - efekty do tej pory robią wrażenie).
Jeśłi chodzi o minusy to po prostu nie przepadam za Di Caprio, myśle że do głównej roli nadawałby sie ktoś inny i też cała hisoria już była kilka razy wałkowana w różnym świetle - orginalny nie jest ale monumentalny to fakt.

ocenił(a) film na 7
Scarface

Acha i jeszcze fildelio czy serio uważasz że Ben-Hur nie zasłużył na swoje Oscary? Bez urazy ale historia Judy, człowieka głęboko wierzącego ale i zarazem bogatego który nagle traci swój majątek i rodzinę jest dla mnie bardziej poruszająca niż wątki w Titanicu(obrazy masowej zagłady w Titanicu to nic w porwónaniu z np. Listą Schindlera a ten film naprawdę daje do myślenia).
Dodam też że Ben-Hur jak na tamte czasy również był arcydziełem (mówię tu o wszystkim: muzyka , efekty - scena z rydwanami była wzorem dla Lucasa w SWI, gra Hestona!!) i mimo upływu czasu lepiej mi sie go ogląda bo nie czuc w nim Hollywodzkiej komerchy.

Scarface

jeej....wiesz co dydelf (swoją drogą, fajna ksywka)...obojętnie, jaki ten film ma sens / lub nie ma, jaką przedstawia treśc, czy jest durną love story, czy innym czymś....to pisanie rzeczy typu "gardze tym filmem" jest totalnie głupie... ten film jest pod względem artystycznym i wizualnym bardzo dobry... jesteś po prostu typowym ignorantem

ocenił(a) film na 10
Scarface

scarface co do Ben Hura.. DLa mnie ten film jest szttuczny i wlansie przepakowany Hollwyyoodem. Pochodzi z epoki gdy w kinie USA rzedazili producecni. Chodzi mi ot o, ze rezyseria jest denna. Film owszem widowiskowy, ale raczej płytki, aktorstwo tez słabe dosyć, Hestona akurat uwazam za kiepskiego aktora. Dzisiaj z tego filmu pamięta sie tylko tę scenę rydwanów, ato ow iele za mało jak na 11 Oscarów.

A co do Titanica .. Nie tylko tam sa obarzy masowej zagłady, ale przede wszytskim indywidualny wymiar tragedii poszczegolnych jednostek...
Lista Schindlera to zupełnie inny film niz Titanic.

ocenił(a) film na 7
fidelio

Raczej jest to potraktowane na trochę mniejszych płaszczyznach bo skonfrontowane są właściwie to grupy a nie jednostki ( bogaci,mniej-bogaci, załoga). Dramat pokazuja sceny ale nie przekazane są one przez aktorów, efekty dodają jeszcze uroku. Więcej jest tutaj przemocy i cerpienia które zostało tak przedstawione że raczej nie zmusza do refleksji - proste prawo dżungi - przetrwa silniejszy ewentualnie że w obliczu zagrożenia jesteśmy równi. Żeby od tej swojego rodzaju masakry nie zrobiło sie jednolicie mamy Jacka i Rose( jak na melodramat przystało wielka miość przekreśłona przez tragedię).Film dla mnie dość schematyczny bardziej schematyczny niż Ben-Hur o ile można tak powiedzieć biorąc pod uwagę rok.

Wracając do Ben-Hura - oczywiście że wiele osób pamięta mi. ową scene, czas robi swoje, osobiście dla mnie nie miała ona najważnieszego znaczenia bo były inne warte uwagi (zwłąszcza po koniec filmu).
Dla mnie aktorstwa stoi na zancznie wyższym poziomie ale to moje odczucie więc o gustach nie musimy dyskutować:)

ocenił(a) film na 10
Scarface

Masz rację. Cameron wstawił tu schemat miłosny, ale zrobił to własnie w celu przekazania tragedii. gdyby nie było tej historii Jacka I Rose ludzie odebraliby ten film tak: No zginęło ich tam 15 setek.. No i co z tego? dzięki tragicznej historii miłosnej widz niepostrzeżenie wciagany jest w tragedię wszytskich tych ludzi. Bo w pewnym momencie się orientuje, ze ta samą tragedię, co głowna para bohaterów przezywają inni pasażerowie.
Co do Hestona zgadzam sie - dla mnie akurat jest trochę zbyt posągowy, ale to rzecz gustu. :)

ocenił(a) film na 10
fidelio

Wypowiedz autora tematu to, tak jak już ktoś napisał, wynik powszechnego zwalczania melodramatów, wynik powszechnej niechęci do filmów dostarczających wzruszeń, romansów itd. Niechęć ta bierze się z przekonania, że te filmy to coś jak południowo-amerykańskie telenowele zamknięte w panoramiczny wymiar obrazu i ograniczone do 2-3 godzin filmu. Fakt jest faktem, że taka definicja sprawdza się w wielu przypadkach. Te filmy, które temu określeniu odpowiadają robią ogromną krzywdę takim perełkom jak Titanic. Tak - moim zdaniem Titanic to perełka.

Titanic to perełka, perełka wśród romansów, ale to nie tylko romans, a tak jest najczęściej przez krytyków klasyfikowany. To perełka, bo to jak to się ostatnio ładnie w reklamach nazywa to "wydarzenie filmowe" - pod względem tego jak jest zrealizowany, pod względem rozmachu, sposobu opowiadania o tragedii. Ten film jest oczywiście przeznaczony dla mas, ale to norma. A więc tak jak to ktoś sugerował - Titanic to perełka kiczu.

Mój stosunek do tego filmu zmieniał się. Widziałem go po raz pierwszy w kinie, ale wtedy byłem stanowczo za młody, że by w pełni go zrozumieć i ocenić. Kiedy byłem starszy i zacząłem "znać się" na filmach uznałem go właśnie za takie tkliwe "romansidło dla bab" i to jeszcze z tym lalusiem diCaprio. Moja ocena tego filmu później wzrosła. Dostrzegłem szczegóły, które ten film na prawdę tworzą.

Nieprzypadkowo opowiadam taką "historię swojego życia". Rysuje się z niej wg. mnie taki wniosek, że do tego filmu trzeba dorosnąć. Trochę to protekcjonalne...

Oczywiście różni ludzie lubią różne filmy i to nie jest kwestia wieku. Ale ja uważam, że film to nie obraz, samochód czy zdjęcie dziewczyny, będące kwestią wyłącznie gustu. Aby go ocenić w miarę obiektywnie, a nie tylko przez pryzmat własnego "lubię, nie lubię takich filmów" trzeba się trochę wznieść ponad to. Ze względu na główny wątek Titanic szczególnie tego wymaga, bo wiele ludzi do melodramatów ma alergię.
Jak się okazuje Titanic pada ofiarą tej alergii niezwykle często.

ocenił(a) film na 10
Wampir_

Szybkie sprostowanie:
W II akapicie słowo "krytyków" miało oznaczać ludzi którzy go krytykują a nie zawodowych krytyków :-/
Właściwie miało być chyba "krytykantów"

ocenił(a) film na 10
Wampir_

Cieszy mnie twoja wypowiedz Wampir i to ze wlasnie doceniasz Tirtanica za te szczegoły ite wyjatkowośc.
Co do krytyków filmowych... To oni ocenili ten film jako znakomity, albo bardzo dobry - takze w Poslce.
A do krytykantów - to są to ludzie krorzy obejrzeli foilm z kumplami albo dziewczynakmi przy pwiku, tlyko pot oby zobaczyc Leosia di Caprio apotem smaża takie brednie. Mam dla was dobra radę.. Obejrzyjcie ten film.. obejrzyjcie obuiektwynie, zapomniejcie ze to "ten" Titanic. I wtedy go oceniajcie..Bo do tej pory z pewnościa go nie oglądaliście.

ocenił(a) film na 9
Wampir_

Bardzo trafne spostrzeżenie.Zgadzam sie w 100%.
A niechęć do DiCaprio wzięła sie z tego,że facet zbyt czesto gościł na łamach "wiejskich" gazetek w stylu Bravo,co z pewnością nie jest jego winą.
Osobiście uważam,że film jest bardzo dobry,a ostatnia scena z Winslet i gwizdkiemm to dla mnie mistrzostwo.:-).

ocenił(a) film na 10
Muppetus

Dokładnie muppetus :) Ta scena z gwizdkiem na koncu to rownież moja ulubiona scena. Po prostu mistrzostwo!!

ocenił(a) film na 9
Wampir_

Bardzo trafne spostrzeżenie.Zgadzam sie w 100%.
A niechęć do DiCaprio wzięła sie z tego,że facet zbyt czesto gościł na łamach "wiejskich" gazetek w stylu Bravo,co z pewnością nie jest jego winą.
Osobiście uważam,że film jest bardzo dobry,a ostatnia scena z Winslet i gwizdkiemm to dla mnie mistrzostwo.:-).

użytkownik usunięty
dYDelf

JA NIE JESTEM TRZYNASTOLETNIĄ DZIEWCZYNKĄ TYLKO SZESNASTOLETNIM CHŁOPAKIEM I "TITANIC" SZALENIE MI SIĘ PODOBA. REALISTYCZNY, ZE ZNAKOMITYM AKTORSTWEM I BARDZO DOBRĄ MUZYKĄ. NIE TOBIE DECYDOWAĆ, CZY FILM POWINIEN DOSTAĆ OSCARA, CZY NIE.

dYDelf

Film jest fajny tylko szkoa mi ludzi, którzy oddali życie na planie filmu! No bo kiedy ci wszyscy ludzie byli w tej wodzie to na pewno ekipa filmowa zapomniałą wyłowić kilku statystów i utonęli lub zamarzli w tym oceanie! Kto to wymyslił żeby kręcić film w takim miejscu?!

ocenił(a) film na 10
dYDelf

Pacyfiku????!!!!!!!!!! No no, patrzcie, mamy twórcę historii na Filmwebie :/. Oooo, i brzydkie efekty specjalne były? Bo co, wybuchów żeś nie dojrzał tam? Nie będę cię wyzywała od debili, bo jestem kulturalną osobą.

ocenił(a) film na 10
captain_cassidy1912

A propo historii, zauważył ktoś może parę błędów w tym filmie (nie mówię o tych technicznych) ???

ocenił(a) film na 10
milla_88

Oczywiście, że było trochę błędów, np. samobójstwo Murdocha. Ale to w końcu film, Cameron miał prawo do zmian (zresztą i tak podali go do sądu za to samobójstwo).

dYDelf

Hmmmm....Przyznac trzeba,ze na 97'miał dobre efekty itp. Mi sie podobał i uwazam, ze na zawsze zostanie zapamiętany...

ocenił(a) film na 10
dYDelf

:/ Odnosze wrażenie że nie oglądałeś filmu, lecz przeczytałeś recenzję:/:/ To nie to samo. Film piękny i wzruszający, nie tylko dla 13-latek. A może ty po prostu jesteś 13-letnią dziewczyną i wzruszyłaś się na tym filmie, a tu piszesz głupoty:/ To dziecinne.

P.S. Pozdrawiam wszystkich fanów "Titanica".

ocenił(a) film na 5
cornelka9

no no patrze jaka nagonka nie rzoumiem czemu krytykujecie te osoby którym się Titanic nie podobał mówicie że jesteście tacy kulturalni i że każdy mam wolnośc słowa... a ztego co widać po wypowiedziach wnioskuję że wręcz przeciwnie... każdy ma swoję zdanie np. mi osobiście Titanic się NIE PODOBA i jest kompletnym dnem zwyczajny melodramat, przez który wrzucili ogrom kasy co nie ma co się dziwić że efekty były super jak bym miał taki budzet filmu też bym takie zrobił... ;] fabuła... ktoś wpadł na średnio dobry pomyśł wykorzystania faktów i od razu arcydzieło powiem wam tylko tyle żeby jakis zagraniczny aktor wziął jakąś powieść Henryka Sienkiewicza i z takim budzetem nakręcił film też by według was nakrecil arcydzieło i tylko tyle mówię precz z tandetą i powrzechnym podejściem do życia NiE potępiam zwoleników każdy ma prawo lubić Titanic czy go uwielbiać jak i go nienawidzić

Pozdro dla udzielających się ;]

dYDelf

"w kilku słowach: dobry film uznany nieslusznie w pewnym momencie za wielki co sprawilo ze w oczach kinomanów stoczyl sie na dno." - w 100% zgadzam się z wypowiedzią maggie, która znalazła trafny argument na krążącą opinię na temat kiczowatości tego filmu. film może nie jest jednym z moich ulubionych, jednak nie powiem , że nudziłam się przy jego oglądaniu. historia miłosna całkiem do przyjęcia, tak samo jak charakterystyka postaci i aktorstwo.

dYDelf

każdy ma swój gust i należy to szanować.Mi sie osobiście podoba ten film ale przesadziłeś z tymi laleczkami bo z pewnością nie mam 13 lat:P:P:P(w ogóle co to znaczy(?)).Pzdr i pa

ocenił(a) film na 10
dYDelf

właśnei dzis ten film ponownie jest w tv na polsacie. (Własnie Kate ratuje Leonarda hehe:P) polecam ten film kazdemu! A powyżesz wypowiedzi nie bede komentowac:0 pozdrawiam was:P Wszytkich tych co potrafią docenic to co jest najistotniejsze w tym filmie.

ocenił(a) film na 9
dYDelf

No tak, Super Zioło jest stokroc lepsze :/
Żenada