Średni film, fabuła ciekawa, ale nie odkrywcza i Leoś - pomimo mojej doń sympatii ,za młody jest do tej roli i do takiej kobiety jak Kate, która jest wiarygodna i chyba najlepiej zagrała w tym filmie. Faktem jest że obie główne role nie są Oskarowe, ale sekwencje gdy statek tonie są świetne, robią wrażenie i naprawde są bardzo realistyczne. Wątek uwiezienia Leo pod pokładem jest naciągany ale dodaje napięcia i dramatyzmu. Nie nudziłem się a że kocham piękne statki, a jeszcze lubię Kate to nie jestem zawiedziony. W końcu kino to przede wszystkim rozrywka..