Tolerancyjni partnerzy
Consenting Adults
1992
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Tolerancyjni partnerzy 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 6 użytkownik usunięty
Przyznam się szczerze, że ten film obnażył brak inteligencji albo u mnie, albo u scenarzystów. Jakoś niezakapowałem do końca tej całej intrygi, a może po prostu zakapować nie miałem prawa. Ale zostawmy to. Film ogólnie w porządku, choć im dalej w las, tym jakby mniej atrakcyjny dla widza. Żona Klaina to jednym słowem suka, bo nie po to się składa przysięgę 'na dobre i na złe' żeby już po 5 minutach tego złego wypiąć się na mężusia i dobijać go rozwodem (gdy nad nim wisi niebezpieczeństwo wyroku śmierci).
Nie do końca zachwycił mnie Spacey, ale to może moja wina. Mam bowiem niezwykle silnie utrwalony jego wizerunek z American Beauty i gdy tutaj posługiwał się w sumie takimi samymi środkami wyrazu, to po prostu coś mi nie współgrało. Bo w Tolerancyjnych Partnerach to niezła szumowina z niego była.
Aha, no i kwestia zamiany żon na jedną noc. No nie wiem w sumie, bo żony nie mam, ale jakoś tak średnio by mi się to widziało, żeby jakiś inny facet baraszkował z moją ukochaną. Nawet jeśli on sam miałby bardzo atrakcyjną żonkę. Ale nie mnie to oceniać.
Witaj
Jeszcze tak sie zastanawiałem czy jak w nocy poszli sie zamienić żonami czy Spacey przeleciał żone Kline bo wogole nie pokazali tego a potem nic o tym nie wspominali więc można się domyślać czy tak czy nie z drugiej strony żona Kline nastepnego dnia nie była jakaś aż nadto radosna wiec myśle że jednak do niczego nie doszło....
A Tobie jak się wydaje?
Cześć.
Ten film widziałem już jakiś czas temu, ale z tego co sobie przypominam, to Spacey się do żonki Kline'a nie dobrał. To był zresztą też element tego spisku, bo Kline bronił się później właśnie tą wersją o podmianie żon, ale stracił na wiarygodności nawet u niej, bo ona w nocy żadnego bara bara nie miała. No chyba że Spacey był taki słaby, że już następnego ranka babeczka niczego nie pamiętała ;)
Też mi się tak wydaje że do niczego nie doszło bo ta cała gra z zamianą żon miała tylko być grą Spaceya aby udało mu się wcielić w życie swój chytry plan pozatym z tego co pamietam to przypominali motyw że on gdzies pojechał w czasie tego niby zamienienia żonami do tych staruszków....
Trzeba przyznac ze z niego czyli ze Spaceya była wredna łajza
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
