Tom i Jerry i Sherlock Holmes to już siódmy film spod tego szyldu wydany w 2010.r. Mam wrażenie, że poza Wielką Ucieczką oraz Piraci i Kudłaci doczekaliśmy się trzeciego dobrego filmu z legendarnym duetem. Pomimo iż mamy tutaj do czynienia z gotowym i popularnym uniwersum Sherlocka Holmesa to jest ono na tyle rozległe, że nie ma tutaj mowy o kopiowaniu jakiegoś śledztwa 1 do 1. Film na swój Londyński klimat, w miarę ciekawą fabułę i na tle wszystkich filmów z Tomem i Jerry na pewno znajduję się w ścisłej czołówce górnej tabeli. Jak zwykle mamy tutaj całą masę postaci regularnie pojawiających się w produkcjach z Tomem i Jerrym takich jak Spike, Tike czy Droppy. Nie zabrakło też postaci samego Sherlocka oraz Watsona. Przeniesienie się na 221b Baker Street to naprawdę świetna przygoda. Akcja od przeczytania numeru The Times do zakończenia filmu naprawdę trzyma poziom. Wlatuje zasłużone 8/10. Dubbing też na bardzo dobrym poziomie. Pozycja na pewno na plus.