Dlaczego niektórzy mówią że ten film przedstawia w złym świetle generała?
Przecież Jaruzelski był rzetelny, dokładny i oddany sprawie, co zresztą ten film dobrze oddaje. Ten film nie opisuje źle Jaruzelskiego, opisuje go jako oddanego, podwładnego Moskwy. Jako człowieka umiejętnie robiącego karierę.
Przecież każda instytucja, każdy rząd, każda firma chciała by mieć ludzi o takim charakterze jak Jaruzelski. Przecież to typowy karierowicz. Jemu było wszystko jedno jaki system, ważne aby był w tym systemie ważnym graczem.
P.s. Zresztą nieźle tzw. "Propaganda IIIRP" nam wmawiała o wielkich zasługach Genreała, a on po prostu jest zdrajcą narodu polskiego.