Fajne to było: penisa chce facetowi przeszczepić. Bierze dawce, penisa do ręki w za je ban ym,
syfiastym pociągu, zardzewiałym nożem i "CIACH". Po operacji. I dawaj do przeszczepu. To
nawet na czarnym rynku nie ma miejsca. Nikt by się na to nie zgodził. Zbyt z jeb ane jak dla
mnie.
A małemu chłopcu przeszczepili całe gałki oczne, po wcześniejszym wyrwaniu oczu i oderwaniu ich od nerwu wzrokowego. Rozumiem jeszcze jakby przeszczepili same rogówki. Ale wyraźnie widać, że chłopiec ma świeże szwy poniżej powiek- absurd.
- Muszę zaciągnąć poturbowaną zakrwawioną dziewczynę na drugi koniec pociągu pełnego pasażerów. Przejdę po dachu, na pewno nikt z miejscowych nie zauważy.
- Odłączanie sprzęgu śrubowego w biegu.
- Dziewczyna schowała się pod wagonem. Przetoczę go, ona na pewno się nie przeczołga.