PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645955}

Transformers: Wiek zagłady

Transformers: Age of Extinction
6,2 101 472
oceny
6,2 10 1 101472
3,1 9
ocen krytyków
Transformers: Wiek zagłady
powrót do forum filmu Transformers: Wiek zagłady

Żenada roku 2014

ocenił(a) film na 1

Historia z życia wzięta. Młody chłopiec, około sześciu lat jest fanem RoboCopa. Tego prawdziwego, nie dziadostwa z 2014. Obejrzał jedynkę, dwójkę, a teraz nie może się oderwać od trójki. Nagle pojawia się niesławna scena gdzie Roboglina zakłada skrzydła i lata nad Detroit. Nasz mały bohater patrzy z niedowierzaniem, a po chwili z niesmakiem i zażenowaniem rzuca, bardziej do siebie niż do kogoś, hasło: "taaaaaaa.... no fajnie że". Zapamiętałem ten obrazek, bo to dowód na to, że istnieje poziom głupoty i absurdu, którego nie łykną nawet takie małe brzdące.
Najnowszy film Michaela Baya to jest modelowy przykład takiego poziomu. To nie jest film, to są dwie godziny i czterdzieści pięć minut ciągłego "taaaaaaa.... no fajnie że". Nie będę tracił czasu ani klawiatury na wymienianie co w Tranformersach numer cztery jest złe. Można napisać o tym pracę magisterską. To już nawet nie dno. Dno dla tego czegoś jest sufitem. To chyba pierwszy raz, kiedy czuję się po seansie podobnie umęczony, jak po kabanie wszech czasów - Battleship: bitwa o ziemię.
Zanim ktoś mi zarzuci, że to taki typ, taka konwencja, gadam jak stary dziad - nie. Nie zgadzam się. Poprzednie odsłony bywały znośne, a mój wewnętrzny ośmiolatek zakochał się w Pacific Rim. Tylko tam było krótko, intensywnie i wesoło. Tutaj zaś jest żenada, syf i kiła. Wiek zagłady nie pasuje nawet do kategorii "tak zły, że aż dobry". Najsmutniejszy jednak jest fakt ile film zarobił i ostatnie sceny, które zwiastują kolejną część. Taaaaaa... no fajnie że...

http://zabimokiem.pl/transformers-4-taaaaaaa-no-fajnie-ze/

ocenił(a) film na 1
zeb2

Wbrew pozorom konsekwencja jest. W obu produkcjach są wielkie roboty i to jedyny punkt wspólny. Wszystko inne sprawia, że te filmy dzieli kosmiczna, jakościowa przepaść.

PR to film nie udający niczego więcej niż jest. To groteskowa ekranizacja anime w stylu Evangeliona. Doskonała wizualnie i zrobiona z fantazją. Jest wątek szalonych naukowców, tragedii, odkupienia, jest nawiązująca do blockbusterów przemowa lidera i zdecydowanie jest to coś innego.

Transformers Ejdż of ekstynkszon serwują nam po raz czwarty tą sama historię, udziwnioną i rozciągniętą na niemal trzy godziny, nudną, bez jakiejkolwiek chemii między aktorami, bez ładu, składu i śladowego sensu.


Różnica między nimi jest taka jak między kiepskim filmem i zabawną i dobrą parodią owego kiepskiego filmu.

ocenił(a) film na 7
SithFrog

No teraz to pojechałeś po bandzie. Dorabiasz ideologie, PR właśnie udaje, że jest ambitnym filmem. Jakby nie udawał, to tej laski w ogóle by nie było, a robota obsługiwałby jeden człowiek.

ocenił(a) film na 1
zeb2

Tu się różnimy. Według mnie PR nawet przez pół sekundy nie udaje ambitnego filmu. Cały ten patos jest tak przerysowany jak japońskie anime, bo właśnie na tym wzorował się reżyser.

ocenił(a) film na 7
SithFrog

Tak szczerze to dla mnie cała seria Transformers to takie "Taaaa.... no fajnie że". Bodaj już w pierwszej części pojawił się robocik tak cienki, że mógł z łatwością zinfiltrować wojskową bazę, co stawiało pod znakiem zapytania sens całego tego cyrku ze zmianą formy wielkich robotów. Co część, to już bywało tylko gorzej. Dla mnie "Wiek zagłady" jest drugim najlepszym filmem z tej serii, a już na pewno jest zdecydowanie lepszy od najbardziej daremnej, wewnętrznie niespójnej i wypełnionej najbardziej koszarowym humorem części drugiej (to dopiero była żenada).

Dla mnie też "Pacific Rim" deklasuje każdą część "Transformers". Chociaż pod koniec seansu "taa... no fajnie że" również zagościło na moich ustach. :)

ocenił(a) film na 6
SithFrog

w 21 wieku dość jest filmów, którym można wrzucać 1... walą całymi tłumami czego nie było w poprzednim wieku
ocena 1 to rozkapryszony dzieciak tupiący nogą mający w pogardzie pracę innych choć sam zapewne niewiele w życiu zrobił, ocena 10 to tu zachwycony dzieciak - być może jeszcze z tego wyrośnie.... ;]
dla mnie ten film rozpięty jest między 4 a 7 bo oceniając film trzeba się trzymać jakiejś skali i brać pod uwagę inne filmy... 1? - zabawne, heh... i nie do obronienia, chyba że ktoś ma skalę od 1 do 3 i ogólnie FILM musi być dla niego interesujący w kilku aspektach...
nie zamierzam absolutnie bronić tego filmu a tym bardziej dość pompatycznej gry aktorskiej, wolałbym by częściej puszczano tu oko do widza i rozładowywano ten total war dobrym żartem niż np. udawano, że coś grozi naszym bohaterom... wystawiam jednak 6, może za wysoko ale doceniam pracę nad nim. ten film wg mnie da się oglądnąć choć można się lekko nudzić... ;]
pozdr

ocenił(a) film na 1
VanKert

To jest ocena subiektywna, każdy sam ustala kryteria. Dla mnie ten film to porażka w każdym możliwym aspekcie. Nie ma żadnych pozytywów, za które mógłbym podnieść ocenę powyżej 1. Żadnych.

ocenił(a) film na 6
SithFrog

hehe, jak uważasz, napisałem tylko jak to z "boku" wygląda z tą oceną ;]
rozumiem, że jesteś totalnie rozczarowany, bywa. film momentami wręcz przeraża bezsensem (jak osłona leżącego człowieka czymkolwiek przed spadającym kilkutonowym uderzeniem)
jednak będę się upierał, że mimo rozczarowań na takie filmy się czeka, nie są tuzinkowe ani łatwe, ani tanie, nie są kolejnym dwutysięcznym odcinkiem serialu "o życiu" najczęściej totalnie nudnym i wymyślanym na siłę (które pewnie od dawna omijasz) więc... na fali miernot lepiej dać temu filmowi malutkiego plusa w swojej kategorii by oddzielić takie filmy od pseudofilmów, w którym nawet nie ma próby stworzenia czegokolwiek
daj 3 i będziesz miał czyste sumienie hahaha

ocenił(a) film na 1
VanKert

Tak jak sam napisałeś. Jestem totalnie rozczarowany. A ja naprawdę nie jestem anty-transformersowy. Wszystkie trzy poprzednie miały dobre momenty.

Ja w razie czego wolę niskobudżetową Ex machinę niż takie hocki-klocki. Tym bardziej, że Transformers to świetna marka i można za tą kasę zrobić naprawdę przyzwoitą rozrywkę.

SithFrog

nie powiem ale do obejrzenia tego filmu przekonaly mnie efekty bardziej niz fabula. no wiec zajaralem sobie ziela bo sadzilem ze mnie wciagnie ten film konkretnie i zaczalem ogladac z dziewczyna. no to ogladam, ogladam i ogladam i zaczynalem usypiac. film mnie znudzil totalnie, dostrzeglem kilka rzeczy ktore nie powinny miec miejsca w takim filmie, jak chocby dialog miedzy glownym bohaterem Cade'em a jakims starym kolesiem ktorego nie pamietam jak mowil ze chca wytepic autobody w imie boga i ojczyzny a zaraz za chwile mowi o kosmitach. albo jak prime walczyl z tymi dinobotami czy jak oni tam i po uderzeniach w trawe/ziemie lecialy iskry - nooo super! prosty wniosek ktory wysnulem z tego filmu to to ze deceptikony nie przybyly zniszczyc ziemii tylko przybyly aby zabrac autoboty na swoja planete bo podczas wykonywania misji zrobili sobie z deceptikonami samowolke. a ze autoboty waleczne nie chcialy po dobroci isc to woleli sobie powalczyc a ludzie zaczeli tworzyc autoboty sami - ot cala fabula. naprawde film byl tak naciagany ze glowa mala po prostu zepsul wizerunek serii transformers doszczetnie wg mnie a tymbardziej ze wyrezyserowal to Bay ktory wolal wczesniejszeczesci oddac komus innemu a teraz robic nowa trylogie - czyt gnioty. seria transformers byla zajebista jako 1 i 2 czesc. 3 jeszcze jakos przeszla ciezko przez oczy ale to, to jest warte obejrzenia TYLKO dla efektow i to w najwyzszej mozliwej rozdzielczosci.

ocenił(a) film na 6
SithFrog

aha to efekty specjalne 3D, przestrzenny dźwięk i reszta technikaliów "ekspercie" to też shit?
Kupiłeś oryginał blu ray 3D , czy dvd? Jeśli pirata pobrałeś z netu to w ogóle oszczędź cyrku ze swym ocenianiem

ocenił(a) film na 1
Wolfman_PL

A na co mi technikalia jak film jest słabszy niż kompot z desek? Jak będę chciał technikalia to sobie jakieś demo od ekspertów F/X na yt obejrzę. Kupa w 3D i z dźwiękiem przestrzennym to nadal kupa.

ocenił(a) film na 6
SithFrog

Bo wszystko się bierze pod uwagę jak się ocenia film, nie samą fabułą człowiek żyje. Zwłaszcza w bajce o robotach.

ocenił(a) film na 1
Wolfman_PL

Zgadzam się, dlatego lubię pierwszych Transformersów czy Pacific Rim.

A czwórka jest tak zła, głupia (nawet jak na bajkę o robotach) i nudna, że nic jej nie ratuje. W dodatku trwa ponad 2 h, których nikt mi nigdy nie odda. Wolałbym siedzieć na gwoździach kolejne 3 h niż obejrzeć po raz drugi ten badziew.

ocenił(a) film na 6
SithFrog

Możemy się założyć, że nie.
Kupiłeś film na blu ray 3D i oglądałeś na dużym tv?

ocenił(a) film na 1
Wolfman_PL

Widziałem na dużym TV, z bly-raya, bez 3D.

Chociaż to ma trzeciorzędne znaczenie, bo powtórzę się. Transformers 1 czy 2 albo Pacific Rim mogę oglądać na tablecie i nadal mi się podobają. Bo są dobre.

ocenił(a) film na 6
SithFrog

Niby tam fabuła szczątkowa jest lepsza i więcej głupawego humoru dla 10 latków?

ocenił(a) film na 1
Wolfman_PL

Tak, tam przynajmniej historia była w miarę interesująca.

ocenił(a) film na 6
SithFrog

Tak zwłaszcza w dwójce, a humor dla pięciolatka sięgnął zenitu.

ocenił(a) film na 1
Wolfman_PL

Owszem, ale przynajmniej była jeszcze Megan Fox. Trójkę ledwie pamiętam czyli była nijaka, a czwórkę pamiętam aż za dobrze, bo była tragiczna :P

ocenił(a) film na 6
SithFrog

Trójka to się odbiła od dna po kiepskiej dwójce. Jeśli jedyny powód pamiętania tego filmu dla tego drewna aktorskiego Megan to współczuję :P

ocenił(a) film na 1
Wolfman_PL

Nie chodzi o jej umiejętności aktorskie. W tych filmach nie am dobrych aktorów ani dobrych kreacji :)

ocenił(a) film na 6
SithFrog

Bez przesady, a Shia to niby co? Dobrze się wcielił w skretyniałego nastolatka.

użytkownik usunięty
SithFrog

Ej, ale nowy Roboś był całkiem niezły. Dylemat moralny zatuszowany, ale wciąż nieźle.

ocenił(a) film na 2
SithFrog

"Kaban wszech czasów" zdecydowanie wygrywa pod każdym względem z czwartą częścią o transformersach. Przede wszystkim nie było Wahlberga, ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Wiek Zagłady to po prostu zbędny film.

SithFrog

Aż przeczytałem na głos i śmaiłem się sam do siebie.

ocenił(a) film na 1
SithFrog

Ten film to nie tylko żenada roku, ale i wręcz dekady. W zasadzie jest to żenada stulecia, gdyż nie powstał gorszy film w tej półce budżetowej. Nigdy nie powstał gorszy blockbuster od tego gówna. O tym filmie powinien powstać jakiś film dokumentalny, okraszony komentarzem socjologów, psychologów, marketingowców, itp. który wyjaśniłby szczegółowo dlaczego ten film jest aż tak zły.

ocenił(a) film na 1
_Pablos_

Miałem pisać, że nie masz racji, bo inne kabany się pojawiały. A to Ghostbusters 2016, a to Pacific Rim 2, a to Geostorm, ale każdy z wymienionych jest krótszy niż Age of Extinction więc przynajmniej ma jakąś zaletę. Ech...

ocenił(a) film na 1
SithFrog

Zainteresowałeś mnie tym Geostormem. Mało o tym słyszałem, a tu taka imponująca obsada. Obejrzałem. Cóż...ten film właściwie nie ma sensu, ale i tak ma go więcej niż Transformers: Wiek zagłady. Posiada fabułę w formie znacznie mniej szczątkowej niż w gniocie Baya. Efekty specjalną są kompletnie do dupy, ale to tylko efekty. Moim zdaniem to jednak gniot o klasę wyższy od Transformers.

ocenił(a) film na 1
_Pablos_

Może masz rację. Mnie odrzuciły sceny tak absurdalne, że nie do uwierzenia (geostorm goni laskę w bikini z plaży do centrum miasta). Poza tym miał być klasyczny film katastroficzny, a katastrofy było 7 minut, reszta to jakiś idiotyczny spisek na wysokich szczeblach władz USA. Połowa filmu to rozmowy przez kosmicznego skajpa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones