Przydałby się jeden główny temat przeznaczony do wrzucania wszelkich nowinek związanych z powstawaniem filmu – wywiadów, linków, zdjęć, itp.
Jak na razie o TF4 wiadomo mniej więcej:
- Będzie to bezpośrednia kontynuacja, której akcja będzie rozgrywała się około 4 lat po inwazji na Chicago (czyli w teraźniejszości).
- Fabuła będzie nowym rozdziałem, dającym najprawdopodobniej początek kolejnej trylogii.
- Scenariusz znowu napisze Ehren Kruger, więc istnieją moooooocne powody do obaw o jakość fabuły…
- Możliwe, że część akcji będzie działa się w Chinach (Bay i Paramount usiłują nawiązać współpracę z chińczykami).
- Na razie wszystko wskazuje na to, że nie Shia LaBeouf w nim nie zagra, podobnie jak większość facjat z trylogii.
- Główne role zagrają Mark Wahlberg, Jack Reynor, Nicola Peltz i Brenton Thwaites.
- Peltz będzie córką Wahlberga.
- Jednym z głównych bohaterów będzie kierowca rajdowy
- Można mniemać, że w filmie pojawi się większość Autobotów z poprzedniej części.
Właśnie najbardziej mnie niepokoi Kruger,wielka szkoda że nie dobrali dobrego scenarzysty.Wiadomo że żaden aktor z poprzednich TF się nie pojawi,cała obsada ma być nowa.Jeśli chodzi o roboty podobno troche mają się różnić wyglądem.Ponoć Megatron ma się zmieniać w czołg,natomiast Optimus nadal będzie transformował w ciężarówke tylko nie tą samą z poprzednich części.
Ano szkoda. Tak jakby przy wielomilionowym budżecie Bay nie mógłby zatrudnić scenarzysty z chociażby odrobiną talentu. Ale nie, wybrał miernotę która zniszczyła mu dwa poprzednie filmy.
Czy informacje o udziale Megatrona są aby pewne? Bay oficjalnie potwierdził, że kolejny film będzie bezpośrednią kontynuacją, a nie rebootem. Wskrzeszenie Megatrona po raz kolejny było by już grubym przegięciem, wręcz kpiną z widza.
To są narazie plotki,ale ja nie widze TF bez Megatrona on Optimus,Bee i Starscream są nie odłączni tak przynajmniej było w bajce,ale myśle że również tak będzie w TF4.Możliwe jest też że Megatron powróci jako Galvatron.
Też jakoś nie wyobrażam sobie TF’ów bez Megatrona i Starscream’a. Dlatego wolałbym czwartą część jako prequel, lecz wtedy akcja działa by się najprawdopodobniej tylko w kosmosie i nie było by miejsca dla ludzi w fabule.
Możemy się chyba spodziewać takiego manewru jak kolejne cudowne zmartwychwstanie Megatrona – w końcu filmowi potrzebny jest czarny charakter, a Megs to gotowy materiał wielokrotnego użytku. Ja bym już wolał wskrzeszenie Shockwave’a - jego udział w T3 był tylko i wyłącznie zmarnowanym potencjałem.
Albo po prosu twórcy wyłowią z klasycznych komiksów czy kreskówek kolejnego kandydata na główny czarny charakter.
Oooo tak dobrze prawisz : "Ja bym już wolał wskrzeszenie Shockwave’a - jego udział w T3 był tylko i wyłącznie zmarnowanym potencjałem. "
Żyłem z nadzieją, że zaprezentują Shockvawa jako wielkiego wodza Deceptów który przybył i podporządkował sobie nawet Megatrona. A zrobili z niego żołnierzyka który za wiele nie zawojował...
Jak bym dodał jeszcze możliwość umieszczenia w serii Dinobotów. Gdzieś o tym czytałem - szkoda, że nie skopiowałem sobie linka.