Poszłam na 4 cz .i nie żałuję widać że budżet filmu poszedł nie tylko na gaże aktorów. Efetkty , super moim zdaniem .

Przyzwoity, fakt, bo te wątki z rozkminianiem relacji ojca i prawie dorosłej córki - nuda jak flaki z olejem! Gdyby nie to - to film naprawdę fajny. Amerykanie mają chyba ogólnie problem z dorastającą młodzieżą, bo wciskanie tego tematu w ten film - ciut nie ma miejscu. Już lepsze były z poprzednich części komediowe wstawki agenta Simmonsa :)
No i wszystkie te laski na jedną stopę - prawie identyczne, tylko kolor włosów różny. Blech!