Z tego co pamiętam, to powiedział, że dla niego już robienie TF 3 to przesada i w TF 4 na pewno nie zagra.
jak się nie mylę to wszystko zmieniają roboty i aktorów z starych robotów mam na myśli autoboty zostanie tylko optimus i bumblebee a co do deceptów to nie mam pojęcia
Ale Bay też mógł trochę to inaczej poprowadzić, bo fabularnie właśnie to jest żenujące, że pół filmu wspomina się to, że coś się stało 3 lata temu w Chicago, ale reszty już nie. Mogli wspomnieć 2 zdania, że Sam np. wyjechał do Brazylii i porzucił ten cały bieg życiowy itp. To taka niby drobnostka, ale znacznie lepiej wyglądałoby to w kontekście kolejnej części - tak mi się przynajmniej wydaje.
Tylko po co, skoro z punktu widzenia fabuły jako takiej był tak naprawdę nieistotny od momentu w którym Autoboty odnalazły Allspark. Bay słabo przeniósł jego postać na ekran. Mogliby zrobić po prostu reboot i taki Whalberg mógłby zagrać w 1 części Sama, zamiast Labeoufa, dorosły Sam nawet troche go przypominał.
Niby tak, ale to już kombinowanie by było - mi chodzi o jedno, dwa zdania, w tej części, że sam siedzi sobie gdzieś tam i nie ma z nim kontaktu bla bla bla.