Film byłby byłby lepszy gdyby nie dobór aktorów. Shia, który wygląda jak zwykły nastolatek i
pasuje do Megan Fox jak pięść do gulaszu drobiowego. Ale to moje osobiste zdanie. Poza
tym fajne efekty, fabuła może być. Megan gra tragicznie (ale zakładam, że jej tak kazali). W
końcu Mikaela jest chłopczycą, a ta się wypina i pręży...
Fakt, dobór aktorów mi tez nie podpasował, ale aż tak tragicznie nie było że przeszkadzało mi to w filmie, efekty-niesamowite, w końcu producentem był Spielberg, fabuła-no cóż-Transformers-jedna z bajek mojego dzieciństwa :)
Dobranie aktorów gorsze zdecydowanie jest w filmie zmierzch. Tutaj całkiem nieźle sobie radzą...