Fabuła porażka!! Filma dla niegrzecznych chlopcow. Tylko efekty fajne ale film spieprzoony
oczywiście można było dać lepszą fabułę ale w tym filmie dla twórców nie to było najważniejsze. trochę komercyjny ale bardzo dobrze się go ogląda i ma tylko kilka minusików wg. mnie :-)
Cały ten film to pomyłka. Podkreślam to chyba po raz milionowy. Oprócz efektów nic więcej. DNO!
sprawa jest prosta : jednym sie film podobał drugim nie i nie ma sensu tak usilnie przekonywać innych do swojego zdania. Transformers rulez a jak komuś się nie podoba to kontynuacji już nie obejrzy ;-p
"M jak miłość" w ulubionych. Nie dziwię się,że podobali ci się "Transformers" Optimusie.
Podobnie jak kolega do którego była skierowana ta uwaga, ja nie widzę związku.
Jest to kolejny gówniany argument przeciwko filmowi, wynikający z desperackiego ich braku.
Ej grzesiek, idz moze lepiej bawic sie w piaskownicy, a na ta strone juz nigdy nie wchodz ok ????
Powiem tylko tyle Panie Quentinie:P. Bylem dzisiaj na Transformersach i tak
zaj***tego filmu dawno nie widzialem:).Potwierdze tylko tym ze jesli film podobal sie mojej dziewczyniexD to musi byc naprawde zaje***sty<lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol>
Nie no rzeczywiscie pajacu jesli "300" jest filmem z lepsza fabula niz "Transformersi" to...<lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol><lol>
nie napisalem ze chodzi tylko o efekty i nic wiecej:Pnajpierw czytaj, a dopiero pozniej pisz:).pozdrawiam
dobra, po co jedni ogladali film ?? co chcieli od niego ?? prosze napisac... czego wy oczekiwaliscie i czy ogladaliscie chociaz jeden zwiastun filmu ?? hę ?? i co oczekiwaliscie po obejrzeniu zwiastunu ??
quentintarantinofan
Na mnie gadasz że mam M jak miłość w ulubionych a sam masz:
M jak miłośc,Magde M. i Nianie
DO QUENTINA CZY JAKOŚ TAK. TY DAŁEŚ 10/10 FILMOWI "DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI?!! TY PAJACU MÓWISZ, ŻE W TRANSFORMERACH NIE MA FABUŁY, BĄDŹ TEŻ JEST SŁABY SCENARIUSZ?!! TY WEŹ SKOŃCZ PIEPRZYĆ. ACH NO FAKTYCZNIE W DNIU NIEPODLEGŁOŚCI JEST TAKA FABUŁA I HISTORIA ŻE JA CIĘ KRĘCE. JAKIŚ PIJAK W ZDEZELOWANYM GRUCHOCIE NISZCZY STATEK KOSMITÓW POSIADAJĄCY SUPER NISZCZĄCĄ BROŃ I JAKIE TO NIE POLE SIŁOWE. SKOR TY SIĘ CZYMŚ TAKIM PODNIECASZ (A OBA FILMY TO SFI) TO JA CI SZCZERZĘ GRATULUJĘ EKSPERCIE. W DNIU NIE MA TYLKO EFEKTÓW CO??!! ALE JESTEŚ ŻENUA!!
Też prawda. Zresztą w Kill Billach też fabuły szukać próżno.
Tylko - na drugi raz - bez caps locka, bo mi po oczach świeci.;-)
hahaha...kocham tego rodzaju riposty(to taki krzyk dziecka) to, to" to ja CI szczerze gratuluje ekspercie"...
(ps. gdzie QT ma w ulubionych Madge M? Nianie? czy M jak milosc?)
bardzo trafne spostrzeżenie!!!!!!!!!!!!!jeśli od razu wiedzieli o czym będzie film i jaki to gatunek filmu <jeśli są zwolennikami innych> to po co go oglądali to logiczne , ze będą obrzucać taki film błotem. Skomentujcie go i ok a nie wyśmiewajcie gusta innych... to żałosne!
A jak już jesteśmy przy ocenach - Crisie - tu sami swoi - Wentworth Miller na 10.;-)
A Tobie @eda radzę na przyszłość nawciskać jeszcze parę wykrzykników. Nie ma to, jak wykrzykniki...
A ja znalazłem perełkę na blogu quentintarantinofan (opis filmu "Strzelec"):
"Świetną rolę zagrał Mark Wahlberg. Uważałem go za zwykłego aktora,jednak w tym filmie wspiął się na wyżyny i zagrał na prawdę fajnie.Podobnie jak Danny Glover."
I jak tu takich poważnie traktować. :-)
Przynajmniej potrafię znaleźć plusy jakiejś roli. W przeciwieństwie do Lezbefa (czy jak temu patałachowi tam było), Wahlberg potrafi zagrać jakąś rolę. Nie strzela takich durnych min jak twój ulubieniec, Szia.
"Ja" special for you: !!!!!! tyle wystarczy? masz radoche? to coś jeszcze dla ciebie parę fajnych info:
1- tak naprawdę bardzo podobała mi się gra Millera w 1 części PB no cóż może to świadczy o moich nie wygórowanych wymaganiach hmmmm..
a 2- to coś extra wiesz co ma jeszcze u mnie 10?!!!
Czarodziejka z księżyca? czujesz już ten dreszczyk podniecenia? tak tera możesz mnie mieszać z błotem równo masz to co chciałeś.To moja ukochana jak anime z dzieciństwa i mam do niej straszny sentyment. No cóż nie myśl, że będę płakać, że mi to wypomnisz a tym bardziej nie mam zamiaru pisać publicznie na forum o tym co ty lubisz i czyją grę aktorska podziwiasz...
Nie masz zamiaru, bo się na tym nie znasz i nie masz żadnych podstaw do podważenia zasadności mojej admiracji dla Marlona Brando czy Kevina Spaceya. I - w sumie - chwała Ci za to...
Był już taki, co się nie znał, a na ten temat wypowiadał. Mówił, że Wentylka podziwia, bo się nie jąka i nie patrzy się w kamerę... Ale Ty pewnie też nic lepszego byś nie wymyśliła (no dobra - przesadzam. Nawet "ma fajny tyłeczek" byłoby lepszym argumentem, zresztą - akurat na Twoim poziomie).
A czy gdzieś krytykowałam któregoś z tych aktorów? nie przypominam sobie a ty nie masz pojęcia co o nich myślę i nie mów nic o moim poziomie. |To , że mam inny gust od ciebie nie znaczy , że jestem gorsza czy głupsza. Bo ty na pewno nie jesteś tolerancyjny i uważasz, że to co wg ciebie jest najlepsze musi być dla wszystkich a to wielka przesada.
a co do "Wentylka" to wygląd nie jest najważniejszy<może dla ciebie jest?> bo nie to oceniam tylko jego grę a uważam, że dobrze wczuł się w postać którą zagrał i niestety nie mam porównania do innych filmów i może nie powinnam jego gry oceniać tylko na podstawie jednej postaci ale to zrobiłam<oceniłam>.
Czy ja tu zawsze muszę łopatologicznie?
Chodziło mi o to, że nawet, jakbyś usilnie z jakiegoś powodu pragnęła (z zawiści, nienawiści, gniewu, miłości, czy czegokolwiek, co tam do mnie czujesz), nie masz żadnych podstaw, by skrytykować aktorów, których ja sobie cenie... W przeciwieństwie do mnie. Ja mam za co krytykować Wentylka. Vina Diesela też, ale oszczędzę go już na tym posiedzeniu, bo nie w tym rzecz.
Nie - nie powinnaś oceniać jego gry. Ale bynajmniej nie dlatego, że widziałaś tylko jeden serial z jego udziałem.
Cieszy mnie jednak, że to zrozumiałaś.
1. nic do ciebie nie czuję ;-P
2. zawsze jakiś powód do krytyki się znajdzie nawet najbardziej absurdalny..
3.ja zdania nie zmienię podoba mi się ich gra i tyle ;-) a co do pierwszej oceny to racja przesadziłam ale z biegiem czasu patrzymy na wszystko inaczej i nasze oczekiwania się zmieniają.
ale to co mnie najbladziej złości to to , ze chcesz narzuciż innym to co powinno im sie podobać a co nie. Nie wszyscy będą patrzeć tak jak ty bo każdy jest inny i tylko pytanie takie: czy ty to rozumiesz?
ale po cholere wy doszukujecie sie w tym filmie jakiejs konkretnej pozradnej fabuly? byla ona w serialu animowanym. ten film pokazuje kontunuacje kreskowki z dosc jasna i prosta fabula - walka dobra ze zlem na planecie Ziemia. Powtorze po kims juz poraz setny - film nastawiony w 100% na efekty a nie jakies pierdzielniki fabulowe.
Ludzie wciśnijcie luz. Widzę jednak że ludzie nie załapali o co w tym filmie chodziło. Miałby być akcja i efekty specjalne. I było. I zajebiście!
Fabuły i dobrego scenariusza szukajce w dramatach itp itd...
Polecam film "Za wszelką cenę" ze świetnym scenariuszem.
Nie o to chodzi. To jest bez sensu,by powstawały filmy tylko dla efektów. Do takiego filmu scenariusz może napisać byle debil,co nawet podstawówki nie skończył. A do dramatu scenariusz napisze już tylko osoba doświadczona,która zna się na rzeczy.
Skoro jestes taki madry to przedstaw mi scenariusz do "Transformers2"!!! Skoro mowisz ze byle debil napisze scenariusz do czegos takiego!!! Przestan nazywac ten film dnem,bo NP!!!dla mnie(fana transformersow:P) i dla wielu innych ludzi "DNEM" on nie jest!!! Jesli bys mial odpowiednia wiedze na temat krecena dramatow i filmow typu transformersow to moznaby bylo z toba dyskutowac,ale wniskujac po twoich prymitywnych wypowiedziach wiedzy takowej nie posiadasz!!! WIEC JESZCZE RAZ APELUJE ZACHOWAJ SWOJE DZIECINNE KOMENTARZE DLA SIEBIE quentin!!!pozdrawiam
Ludzie jesli chcielibyscie poszukac naprawde "DNA" to powinniscie przeczytac blog quentina!!!<hahhahaha>Szczegolnie ten post o Bondzie!!!<hahahaha>Gdzie pisze ze gdyby Bond byl rezyserowany przez Tarantino to cytuje:"...krew lalaby sie strumieniami."pozdrawiam
Normalnie mam ostatnio nowe Hobby :) czytam sobie wasze komentarze i nie kiedy nie mogę wysiedzieć ze śmiechu, czemu na silę wmawiacie innym że film jest DNO ?? każdy ma swój gust i sam wybiera co lubi oglądać wiem coś o tym ponieważ pracuje w wypożyczalni płyt dvd oglądam mnóstwo różnorodnych filmów a do tego mam kontakt z wieloma ludźmi i każdy ma swoje upodobanie zaczynając od obyczajów kończąc dziwactwach :) . Nie rozumie tylko dlaczego się na wzajem obrażacie wyzywacie mi przynajmniej nie przeszkadza to że ktoś inny ogląda taki a nie inny film , i niektórych wulgaryzmy są nie na miejscu nie przemyślanie bezpodstawne . Zaraz mnie na pewno ktoś zjedzie :) i z ciekawości nadal będę czytał kolejne wypowiedzi Pozdrawiam !!!
P.S co do filmu Bajer :) Polecam ale wyłącznie w kinie :)