Gdyby ten film był pozbawiony swojego największego atutu czyli efektów specjalnych byłby...dnem totalnym.Film poza efektami musi mieć coś w sobie,jakieś napięcie,fabułę,scenariusz,aktorstwo.Tu tego nie zauważyłem.Główni aktorzy swoja grę ograniczają do trzech min,fabuła typowa dla dzieci z MTV.Napięcie takie,że przysnąłem po 90-ciu minutach.To jest typowy film dla efektów,a takie filmy oceniam na 3/10,tak samo też oceniłem 300.Bo film musi mieć coś więcej poza efektami.

Ten film został specjalnie pominięty przez oscary.Ma najlepsze efekty,ale akademia celowo ominęła,bo to jest typowo efekciarska produkcja bez fabuły.Matrix Reaktywacja był tak samo efekciarki i też nie dostał.DNO!