7,3 308 tys. ocen
7,3 10 1 308321
6,1 36 krytyków
Transformers
powrót do forum filmu Transformers

Film stricte rozrywkowy, zabawny, szybki i durny.
Wielki szacunek dla grafików, animacja robotów to majstersztyk. To największy plus filmu.

ocenił(a) film na 8
MikeWodzowski

dla mnie ekstra, napewno lepszy klimat niż w spiderman-ach, fajna akcja, obsada dość fajna lekki przyjemny humor a do tego ekstra efekty które biją inne filmy tego typu na głowe.

użytkownik usunięty
MikeWodzowski

A co tu ma być wielce mądrego :) złe roboty tłuka dobre roboty i odwrotnie i finito - dobre efekty napierdzilanka i tyle - ja uwielbiam TF za właśnie prostote i fajową rozrywke zwłascza że za "malca" człowiek to oglądał z zapartym tchem jak sie dorwało 25,5 razy przegraną taśmę video na "wymianie" :DDDDDDDDDD Typoro rozrywkowe dobre relaksujące odprężające szare komórki kino akcji SF - dla mnie jedna z najpeiej zekranizowanych komikso-epopei i nie chodzi o treśc bo tego wszytkiego nie da sie upchac w jednym filmie ale o efekty - jedyny jak dotąd film dorównujący jakością efektów to Iron Man

ocenił(a) film na 3
MikeWodzowski

No, w połowie się zgadzam. Głupi jak but :P

ocenił(a) film na 10
MikeWodzowski

Ach a jaki myśleliście że będzie tuż to na podstawie komiksu ja daję 9/10 dałbym 10 ale żeby nie było.

MikeWodzowski

Głupie? Nie sądzę! Tym filmem raz i nareszcie Michael Bay udowodnił swój geniusz!!!

ocenił(a) film na 3
Brandis

To geniusz trzeba udowadniać ? Nie wiedziałem... W czym genialny ? Technicznie owszem. Ale nie tylko technika się w filmach liczy, prawda ? Nie obrażaj zatem tych naprawdę genialnych twórców kina.

Poza tym, jak dla mnie to Bay od czasu mocnej Twierdzy stale pikuje w dół a Transformers to był już niezły strzał o glebę :P

użytkownik usunięty
Gregg

Głupoty gadasz - widziałeś kiedyś gdzieś takie CGI wtłoczone w naturalne plany?? bo ja nie. Akurat w tym filmie Bay zrobił genialne roboty i efekty specjlne - a tylk otego od TF wymagam nieczego wiecej. I nikogo nikt tu nie obraża po prostu w sowjej dziedzinie jest geniuszem bo takiego filmu jak TF nikt do tej pory nie zrobił i nie zrobi. Bay narzucił pewien WYSOKI poziom techniczny i finito. Nie wyobrażam sobei w TF dialogów dłuższych niż opare sekund - w tym filmie akurat chodzi TYLKOi wyłącznie o WOJNY WIELKICH ROBOTÓW i FINITO. Jeśli szukasz tu czego innego - pomyłka.

Czy to coś złego że cześć ludzi poprostu chce sobie pooglądać dobre efekty?? Ni ekazdy musi sie masturbować bogatymi w dialogi i zawiłymi przynudziastymi tworami w kórych reżyser miał wizje artystyczną spadającej z parapetu doniczki w aspekcie życia małżeńskiego powojennej Europy :DDDDDDDDDDD

ocenił(a) film na 3

Skoro tam chodzi tylko o roboty to w takim razie po co te żenujące patetyczne wstawki rodem z Dnia Niepodległości? Dlaczego to nie może być czysta bezpretensjonalna rozrywka? Innymi słowy dlaczego człowiek nie może sobie zobaczyć porządnie zrobionego rozpierdolu nie wysłuchując przy tym np moralizatorskiego ględzenia pryszczatego wyrostka "są rzeczy za które warto zginąć" czy coś w tym stylu ? Ja nie szukałem wcale spadających doniczek, kolego. Ja szukałem bezpretensjonalności a otrzymałem PRETENSJONALNOŚĆ i PATOS. A tego nie znoszę :P

Napisałem przecież że Bay JEST technicznie genialny. Tyle że tak się nieszczęśliwie składa że nawet jemu zdarzył się już film całą gębą, ba, nawet wyobraź sobie z niegłupimi i całkiem błyskotliwymi dialogami - a mianowicie Twierdza. Być może MB osiągnął w Transformersach super wysoki poziom techniczny ale filmowo poszedł strasznie w dół, bo film to nie tylko efekty. Tutaj nawet nie ma co dyskutować. I guzik ma do rzeczy czy to miało tak wyglądać czy nie. To jest fakt.

Nikt nie zrobił czy nie zrobi niczego technicznie lepszego? A słyszałeś może, żeby daleko nie szukać, o gościu nazwiskiem Cameron? Mogłeś nie słyszeć bo tamten robi technicznie doskonałe przełomowe nawet pod tym względem...FILMY a nie nadęte reklamówki CGI. Ot, różnica...

użytkownik usunięty
Gregg

Zgadzm sie też mnei drazniły gadki szmatki pryszczatego łebasa ale tak jest niestety w komiksie. Jesli chodzi o patos to w twierdzy też jest ja zresztą w większości amerykańskich filmach. N apatos się uodporniłem :) po prostu i tyle.

Technicznie jest genialny i odpowieada mi jego technika CGI. Jesli chodzi i Camerona to wiadomo że Terminator np był przełomowy na tamte czasy jesli chodzi o technologię, ale w porównaniu do TF wypada cieniutko i choć uwielbiam stare kino SF ze starymi efeltami specjalnymi to obiektywnie stwierdzam że wizualnie TF sa nie do pobicia.
Ostatnio obejrzałem sobie dodatkową płytę w Wojnie Śwaitów Spilberga i powiem ci że np on tworzy plany naturalnych romiarów i to też ma swój klimat i jest zajebiste (polecam!!). TF natomiast to moim zdaniem nowa jakosć i mega krok technologiczny w CGI. Zobacz sibie diodatkową płytę. Twoprzenie samego Optimusa trwało o ile dobrze zroumizeł 2 lata - masakra. Dla mnie bomba jesli chodzi oczywiscie o transformery - nie wyobrażam sobie produkcji tego filmu inną techniką.

ocenił(a) film na 3

Bartoluss Prime

Zawsze bierz pod uwagę rok produkcji. Uwierz mi że taki Terminator był o wiele bardziej przełomowy i robił większe wrażenie w 1984 roku niż Transformersy w 2007. To jest fakt, chociaż zapewne ma na to wpływ że widz współczesny jest dużo bardziej przyzwyczajony do takich cudów na ekranie stąd trudniej mu zaimponować.

"Twoprzenie samego Optimusa trwało o ile dobrze zroumizeł 2 lata - masakra."

No właśnie, dedykuję to zdanie spienionemu koledze poniżej który twierdzi że Bay to taki ultraszybki, zna wszystkie myki i takie tam :P

użytkownik usunięty
Gregg

transformery to taka problematyczna produkcja gdzie głównymi bohaterami sa roboty i dopiero teraz technik apozwoliła na zrobienie tego filmu, może gdyby Cameron zorbił je zamiast Terminatora :) odzwierciedlając dokładnie postacie z kreskówek , może też by wytyczył wtym temacie jakąś drogę i poziom. Bay własnie to zrobił, POwiedziłą jak chcesz pokazać gigantytczne roboty to musisz zrobić to jak ja a moze lepiej. Wiesz na TF-ach sie wychowałem i film Bay to jakby finisz iwelkiego maratonu. Jest tyle ciekawych seri, watkó i dziesiatki postaci że naprawde jakby to wszytko chiał pokazać to film trwał by 3 tygodnie i kosztował miliardy dolarów :D - tyle tego jest.

Ale popieram tezę, że stanowczo za mało Tranformerów w Transformerach i stanowczo za dużo czynnik ludzkiego. :D

Dwójka sie zapowiada ciekawie około20 robotów - bedzie błócka ;D

użytkownik usunięty
Gregg

Jak by Cameron robił Transformers to prędzej umarł bym ze starości zanim obejrzał bym ten film,jakie to przełomowe dzieło ten geniusz zrobił w ciągu ostatnich 10 lat?!żadnego nie zrobił!!!udowadnia mi że jest najlepszy?! nie udowadnia!!! bo nic nie robi!! jest człowiek który rozwala waszego Camerona wizualnie jest nim >>Bay<< na widok tego nazwiska piana cieknie wam z pyska boli was to że człowiek który sra na waszą fabułę ma te wszystkie wizualne myki w jednym palcu na których wymyślenie wasz Cameron potrzebuje dekady.

ocenił(a) film na 3

Ojej nie zapluj się czasem człowieku. Skąd te nerwy ? Co to jesteś rzecznikiem prasowym Baya czy co ? Spokojnie, otrzyj pianę i czytaj co następuje:

Bay zrobił dotąd jeden film z super efektami - właśnie Transformersy. Te Armageddony i Pearl Harbory to wybacz ale poziom dostateczny w tym względzie.

Natomiast James Cameron to praktycznie rywalizował sam ze sobą i sam ustawiał sobie poprzeczkę którą następnie pokonywał. Oczywiście patrząc na efekty specjalne przez pryzmat odpowiednich lat i kolejno takie filmy jak Terminator, ObcyII, The Abyss, TII wytyczały po prostu nowe ścieżki którymi podążali inni. I gówno ma tu do rzeczy że przez dekadę odpoczywał. Jak wejdzie nowy film zapewne znowu japy opadną i tyle.

Bay niczego nowego nie wymyślił, wypolerował tylko to co wprowadzali inni. Żaden z niego nowator. Ciężko będzie doprowdzić CGI do jeszcze lepszego poziomu ale też jak pamiętam podobnie twierdzono przy Parku Jurajskim więc...

Aha, to że MB sra na fabułę to ja wiem, wystarczy że zobaczę jakikolwiek jego film - prócz Twierdzy :P

użytkownik usunięty
Gregg

Tak żeby była jasność ja również cenie Camerona choć dziś cenie go za mniej niż więcej lata stagnacja sorry James.

Jedynej rewolucja jakiej dokonał to Otchłań i to był przełom a później tylko UPGRADE bo wcześniej użycie animacji poklatkowej realistycznych modeli,scenografii,charakteryzacji rewolucją nie byłą no chyba że za wytyczenie nowej ścieżki uznać jego perfekcjonizm i dążenie do urealnienie pewnych rzeczy takich jak animacja poklatkowej której ruchy w pierwszej części Terminatora stały się po raz pierwszy płynne.

Facet trafił na lukę i ja sprytnie wypełnił miał pomysł i go zrealizował i teraz się pytam jak sie ma ten "symboliczny" pierwszy krok Camerona w epoce CGI do obecnej w której jest bezrobotny,bo nie za bardzo wiem do czego pijesz? skąd u siebie ta nostalgia za przeszłością?

Czy Cameron napisał by lepszy scenariusz do Transformers? pewnie tak,

Czy Cameron równie perfekcyjnie ukazał by infantylność kreskówki? niestety nie

Czy Cameron jest wstanie się wspiąć na takie Himalaje montażu,zdjęć dynamika? niestety nie

Czy Cameron uchwyci cechy naszych głównych bohaterów z metalu ich nie zapomniane kwestie? niestety nie

Tu trzeba było człowieka którego styl,umysł i fantazja jest jak strona wyrwana z komiksu którego filmy są jak perfekcyjny sen małego chłopca takiego jak Michael Bay który urodził się by wyreżyserować ten film i tyle,..Merci.

użytkownik usunięty

Ot własnie - zgadzam się - ujołeś sedno sprawy

Niestety w Transformerach większy nacisk trzeba położyć na stronie wizualnej a nie na scenariuszu i zawiłej akcji. To film prosty - podobnie jak kreskówka i takim pozoastał.

ocenił(a) film na 3

"Tak żeby była jasność ja również cenie Camerona choć dziś cenie go za mniej niż więcej lata stagnacja sorry James."

Rozumię że gdyby tak (nie życząc mu tego) MB odwalił kitę to co kilka lat ceniłbyś go coraz mniej ? Ja nie mam takich problemów. Wręcz odwrotnie, za każdym razem gdy odpalam tego starego Terminatora i oglądam co JC i tamta ekipa byli w stanie zrobić za taki psi budżet, mój szacunek do niego wzrasta i żadne przydługie wakacje po największym sukcesie kasowym w dziejach kina, nie mają na to wpływu.

"Jedynej rewolucja jakiej dokonał to Otchłań i to był przełom a później tylko UPGRADE bo wcześniej użycie animacji poklatkowej realistycznych modeli,scenografii,charakteryzacji rewolucją nie byłą no chyba że za wytyczenie nowej ścieżki uznać jego perfekcjonizm i dążenie do urealnienie pewnych rzeczy takich jak animacja poklatkowej której ruchy w pierwszej części Terminatora stały się po raz pierwszy płynne. "

Z tym się mogę zgodzić.

"Czy Cameron napisał by lepszy scenariusz do Transformers? pewnie tak,"

Tu też uważam dokładnie tak samo :P Złośliwie dodam, że to nie jest akurat wielka sztuka.

"Czy Cameron równie perfekcyjnie ukazał by infantylność kreskówki? niestety nie"

Nie widziałem tych kreskówek - wierzę na słowo. A 98% filmów Baya jest rzeczywiście infantylnych. Nic te Transformersy nie odstają pod tym względem.

"Czy Cameron jest wstanie się wspiąć na takie Himalaje montażu,zdjęć dynamika? niestety nie"

Jakie znowu Himalaje montażu ? Prawda, że filmy JC były poskładane zupełnie inaczej. "Inaczej" nie oznacza gorzej, po prostu inny styl. Nie mam pojęcia czy potrafiłby, bo dotąd tego nie robił. Takich "himalajów" to jest pełno i z roku na rok coraz więcej, choćby bracia Tony & Ridley Scott (przede wszystkim Tony) czy Guy Ritchie w tym celują. Bay również jest w tym bardzo dobry.

"Tu trzeba było człowieka którego styl,umysł i fantazja jest jak strona wyrwana z komiksu którego filmy są jak perfekcyjny sen małego chłopca takiego jak Michael Bay który urodził się by wyreżyserować ten film i tyle,..Merci."

OK. Dla mnie Bay urodził się by wyreżyserować bardzo dobry, widowiskowy film akcji pt "Twierdza". Transormersy też byłyby do przełknięcia gdyby rzeczywiście była to radosna, niczym niezmącona młocka. Jeśli jednak dochodzi do tego machanie flagą, zabawa się kończy. Przynajmniej dla mnie.

użytkownik usunięty
Gregg

Rozumie że gdyby tak (nie życząc mu tego) MB odwalił kitę to co kilka lat ceniłbyś go coraz mniej ?

Jasne że tak no przecież nie będę w kółko podrażniał narządów do tych samych filmów oślepnąć można ;) a pozatym taka sytuacja jest niemożliwa prędzej Cameron wyciągnie giry stary dziad nawet nie zauważyłbym jego braku dziwne nie:)ciekawe czemu? :)

Jakie znowu Himalaje montażu ?

A no takie że trzeba wystawać ponad równy poziom reszty by je osiągnąć bo jak dotąd u Scottów nie widzę stempla to my Scotty albo to ja wasz Guy oglądając film Scotta,Guya nie wiesz że oglądasz film Scotta,Guya puki ci ktoś o tym nie powie lub sam sie o tym nie dowiesz to co oni prezentują to jest raczej zręczności w znęcaniu sie nad montażystą co innego Bay widze 5 sekund filmu i już wiem że to Bay mocny stempel charakterystyczność tego ma więcej niż ci wszyscy trzej razem wzięci

ocenił(a) film na 6
Gregg

Bay JEST technicznie genialny. OK.
Ale spójrzcie na takie filmy jak Indiana Jones (stare) i Powrót do przyszłości. One tez miały jak na tamte czasy pionierskie efekty specjalne.
Ale bronią się do dziś jakością swoich historii, niezapomnianymi tekstami, grą aktorów a tyko efekciarstwem. Transformers jest głupi, płytki i nie ma żadnej fajnej historii, za 20 lat nikt do niego nie wróci tak jak do wspomnianych przeze mnie.
Wspomniany Cameron, który również stosuje w swoich filmach doskonale efekty specjalne. Ale to jest cześć filmu, nie główna atrakcja.

ocenił(a) film na 6
MikeWodzowski

"za 20 lat nikt do niego nie wróci tak jak do wspomnianych przeze mnie." chyba vice versa

Gregg

Możesz się śmiać, ale ten film to coś więcej niż tylko szczytowy popis cyfrowych efektów specjalnych. a co do geniuszu...Peter Jackson geniuszem jest, ale po np. "Przerażaczach" jakoś tego nie widać...dopiero po "Władcy Pierścienia" i "King Kongu" widać, że facet ma głowę tam, gdzie się ona powinna znajdować:)..czego o Tobie powiedzieć nie mogę...

ocenił(a) film na 3
Brandis

Błyskotliwa riposta. Tak błyskotliwa, że czytając od razu wiem dlaczego Bay dla ciebie to geniusz :P

Tak z ciekawości, co takiego "więcej" można znaleźć Transformersach poza efektami ? Odkryłeś jakieś drugie dno ? Nie bądź taki, podziel się tą informacją :)

Gregg

Oczywiście, że się podzielę tą informacją..., bo nie chodzi o ambitność (jest równie ambitny jak "Klan"), ale daje mu wysoka notę, bo to jest już kino XXI wieku. I w tym tkwi jego wyjątkowość.

ocenił(a) film na 6
Brandis

"bo to jest już kino XXI wieku"

Czyli nawpierdalac CGI i akcji ile sie da, tresc na doczepke. Dobre kino, dobre.

ocenił(a) film na 5
shamar

Nie wierzę, że Turturro i Voight dali się namówić na taki syf :(