Czy mi się zdaje czy na filmwebie jest 90 % maruderów. Ja nie wiem, co wejdę na jakiś film to komentarze negatywne muszą być. Że fabuła do dupy, akcja 1/10 , dno itd. Ja naprawdę nie wiem co oni chcą oglądać, niech napiszą dobry scenariusz do filmu i zobaczymy czy ktoś będzie to oglądał. Ja wiem co by oni chcieli oglądać ? Pornosy tam jest wartka akcja , bohaterowie pozytywni oraz ciekawe dialogi. Ja lubię takie filmy i mam gdzieś czyjeś złe komentarze.
no teraz już dwie.
nie jest to film, który powala inteligencją i dialogami, ale jest to film który miło się ogląda, fabuła tez jest całkiem niezła i wydaje mi się, że tyle wystarczy żeby odpocząć po całym tygodniu oglądając Transformers. Pozdrawiam
Bo do każdego filmów podchodzi się inaczej
Sic-fi akcja dynamiczna, fabuła dobra. Nie oczekuje nie wiadomo czego
Battleship: Bitwa o Ziemię dajmy na to ten film i co ma tam być gra aktorska na światowym poziomie. Nie wydaje mi się akcja i efekty tego oczekuje po takich filmach. Pozdrawiam wszystkich co zgadzają się z moim zdaniem.
Podpisuje się rękami i nogami ,nie wiem co się tak przyczepili .
"Słaba fabuła albo jej brak" jaki brak? Fakt w 2 fabuła może i była słaba ,zgadzam się (co nie znaczy że film mi się nie podobał :) ) i poczucie humoru mogło dla kogoś być bezsensowne ale jest to dobry film przedewszystkim ze względu na świetne efekty,dźwięk,muzykę.Wszyscy krytykuja fabułe w 1 i 3 także a czy ktoś z krytykujących w ogóle czytał komiksy? Tam to już w ogóle nie było fabuły tylko bum bum (ale miało to swój klimat).
1 część 8/10 (ulubiony)
2 część 9/10 (ulubiony) (jestem fanem więc :)
3 część 10/10 (ulubiony) (lepszy niż 2 poprzednie części razem wzięte) (Jeden Z Lepszych Filmów Jakie Widziałem ! )
Zgadzam się także i Ja z twoimi słowami, a co do filmu obejrzałem trylogię jest zajebista. Dla mnie 1 część jest najlepsza później 2 a na końcu 3.
Teraz taka moda. Ja lubisz coś prostego, to jesteś widzem masowym. Po prostu fanatycy niszowego kina otoczeni ludźmi o innym guście muszą się wyżyć w internecie.
Po części się z Tobą zgodzę. Ludzie lubią udawać, że mają wysublimowany gust i wszystkie czysto rozrywkowe produkcje oceniają na 1/10. Kino rozrywkowe służyć ma rozrywce i nie musi (choć oczywiście może) czemuś więcej.
Problemem z Transformersami jest to, że scenariusz jest słaby nawet jak na kino rozrywkowe, zachowanie bohaterów są irracjonalne, a dialogi niesamowicie infantylne. Rozrywką na poziomie są filmy Camerona, Snydera, Spielberga czy Nolana, ALE NIE Baya. Niestety facet nie potrafi kręcić dobrych filmów...
"Ja nie wiem, co wejdę na jakiś film to komentarze negatywne muszą być"
Co nie? Też nie mogę zrozumieć tego, że różni ludzie mają różne opinie i się nimi mają czelność dzielić na forach internetowych. Jak to jest na tym świecie, że nie ma filmu, który by się każdemu podobał?
"niech napiszą dobry scenariusz do filmu"
No kolejny tekst miesiąca. Jak lekarz spartaczy operację, to nie ma prawa powiedzieć Ci "trzeba było samemu zrobić lepiej jak jesteś taki mądry", a na tym mniej więcej opiera się Twoje zdanie. Ci ludzie NIE są scenarzystami, nie kształcili się w tym kierunku i, co zrozumiałe, nie biorą za to wynagrodzenia. Jednak płacą za oglądanie filmu, więc mają prawo wymagać i wyrażać swoje zdanie, niezależnie od tego, czy jest ono pozytywne, czy negatywne.
No i takie postawienie sprawy przynajmniej potrafię zrozumieć :) Ale mimo wszystko sobie odpuszczę, byłem na Transformers 3 w kinie i później do końca wieczora nie mogłem pozbyć się migreny :D
Nie oglądałem trójki, ale z tego co widziałem urywki, też w HD, to więcej gadania niż tego co chcieli tam ująć czyli efektów, więc jeszcze pomyślę nad zabraniem się za ten film.
Efektów jest aż nadto. Jesli nie przeszkadza Ci kompletny brak angażującej fabuły i rażąca głupota w scenariuszu to polecam :D
1oo% racji. O tym samym myślałam ale szczerze mówiąc wali mnie to co mówią ja tam uwielbiam ten film i wszystkie 3 części. Z jedym muszę się zgodzić z Horlan. W 3 nie ma fabuły ale efekty zajebiste.
Prawda jest taka, że jak ktoś nie lubi kina s-f to mu sie taki film nie będzie podobał, sądzę że 7/10 to odpowiednia ocena tego filmu bo po dobrym początku końcówke ma conajmniej średnią.
Prawda jest taka, ze wiekszosc nastolatkow nie pamieta (no bo jak) oryginalu "Transformersow". Ja ta animowana glupawke ogladalam z wypiekami na twarzy. Juz nie wspomne o kolekcjach transformerow kolegow z podworka (mnie niestety zawsze trafiala sie kolejna lalka pod choinke).
To tylko takie wrażenie. Ludzie po prostu tacy są, że jak im się coś nie podoba, to chętniej wyrażają swoją opinię, a później zaciekle jej bronią po wielokroć. Dokładnie odwrotnie postępują gdy coś im się podoba, gdy są zadowoleni. Wtedy większość co najwyżej ograniczy się do klika na ocenę, a komentować już nie ma co, bo przecież wszystko było fajne i doskonałe.
Poza tym, łatwiej jest znaleźć dziurę w całym, niż napisać coś konstruktywnego gdy wszystko było idealnie.
Czasem sięgam do kina niszowego lub jakiś starych filmów mających w sobie "to coś". I zdarza się, że film oceniony przez kilkaset osób ma ocenę ponad 8, a wśród kilunastu-kilkudziesięciu komentarzy nie sposób znaleźć jakiś pozytywny :)