Nie przesadzajmy nie jest taki zły, dla samych ES można było pujśc ale nie warto sie spodziewac Bog wie czego, fabuly ani gry aktorskiej wysokich lotów napewno nie. Ogolem przyjemnie się oglada.
chyba nie wiesz o czym mowisz, Shia wypadl rewelacyjnie, az milo bedzie go podziwiac w kolejnych filmach, duzy talent
autor tematu niech kupi slownik
ten gosc ma 21lat za okolo 5 nikt go nie bedzie pamietal
za wczesnie zaczal, za szybko skonczy i nie wiem po czym wnioskujesz ten talent bo wszystkie jego role sa proste i skierowane raczej do mlodziezy ;] ,oczywiscie zycze mu najlepiej ale tak to juz funkcjonuje.
czy ja należe do kółka literackiego? miało by "ó" jeśli musimy byc tacy dokładni.. chyba że jeszcze czegoś nie widze. A co do tematu to zastanawiam się po czym wnioskujesz, że wypadł tak rewelacyjnie? Bo wlasnie o to mi chodziło, że w takim filmie trudno sie doszukiwac wspaniełej gry aktorskiej. To jakbys szukał głębokiego przesłania w Spidermanie :]
chyba troche sie pogubiles, Transformers nie ma zadnego przeslania i kropka, film jest czysto komercyjny nastawiony na zysk i rozrywke. Skupiliscie sie chyba bardziej na efektach i dlatego nie dostrzegacie kunsztu tego mlodziaka. To ze film nie jest ambitny nie znaczy ze nie mozna sie wykazac, Shia sie wykazal i to bardzo dobrze. 21 lat to za mlody wiek jak na hollywood? Prosze nie rozsmieszajcie mnie
No właśnie Ty sie pogubiłeś bo powiedziałeś dokładnie to co ja: film nie ma przesłania i jest nastawiony tylko na efekty (z dodatkiem ze milo sie oglada)
hmmmm... twierdzisz ze powiedzialem dokladnie to co ty kiedy ja uwazam wystep ww aktora za bardzo udany a ty cyt:" nie warto sie spodziewac Bog wie czego, (...) gry aktorskiej wysokich lotów napewno nie"