Jaka jest wasza ulubiona scene z Transformers!!!!!!
fajna scena jak agent Simmons, sekretarz obrony, haker i ta blondyna walczą z tym małym.
Optimus vs Bonecrusher
walka ze Scorpionokiem
Ironhide:
-"irytujący ci rodzice, mogę ich zdjąć??"
BumbleBee kiedy odpowiada przez piosenki
Jazz kiedy nawija slangiem
jak temu kolesiowi zrobili wiazd na chate i razem z szyba do basenu sie wjeb** ;D masakra polew na maxa
pomijając sceny walk oto momenty do których zawsze wracam gdy oglądam ten film urywkami:
- przybycie autobotów na ziemie: pięknie zrobione i ta muzyka
- pierwsza scena z tym hakerem (shut up grandma!) rozwalająca scena
- dialog z szefem wypożyczalni samochdów xDD