Jak wam się podobają te transformery? Bo mnie rozwalił Megatron... przecież on wygląda jak bionicle i w ogóle w co on się zamienia? Czemu nie zostało po staremu jak z bajek z lat 80-tych. Optimus jest konkretny, choć ten stary byłby lepszy (chyba przyzwyczajenie z lat młodości ;)ale inni też są fajni choć Starscream też jakoś dziwnie wygląda.... ale ujdzie. Szkoda tylko że Dinobotów nie będzie... :)pozdrawiam
Akurat mi ze wszystkich podaba się Jazz bo i głowę ma jakąś taką nawiązującą do pierwowzoru. Prime ujdzie, ale to co zrobili Megatronowi i Starscreamowi to nie do pomyślenia. Mój ulubiony Decepticon wygląda jak goryl (bleh!). Ratchet też mógłby mieć swój kolor(biały z czerwonym krzyżem). Ironhide jest spoko i tak samo mogę powiedźeć o Bumblebee'm. Ogólnie rzecz biorąc gdyby nie meg's i scream to wszystko mi się podoba w Decepticonach. Jest nadzieja że jak się film sprawdzi w kinach to i dinoboty będą a wtedy Grimlock rządzi (ale to na razie wątpliwe). Pozdrawiam również
Z tego co dotychczas widziałem, wygląd robotów z filmu całkowicie mi odpowiada. Bajek nie oglądałem, więc moja opinia jest całkowicie neutralna. Ktoś może mi powiedzieć w co zmieniał się Megatron w fimach animowanych?
Megatron w tych bajkach z lat 1980 zmieniał się w działo (duży pistolet) który najczęściej łapał Starscream, później w armadzie w czołga... a dalej to już nie wiem bo te odcinki mnie zniechęciły. Szkoda że już nie robią takich odcinków jak kiedyś...
no człowieku wpisujesz tfarchive i tam jest od groma tego już chyba wszystkie transformersy są pokazane
no wlasnie to zamienianie sie w pistolet nigdy mi sie nie podobalo.
jak taki wielki robot moze zamienic sie w tak maly pistolet zeby inny robot mogl go uzywac?.. co skurczyl sie jakos?
dobrze ze to zmieniono, po filmie nie bedzie odnosnie tego glupich komentarzy...
powstało już naprawde wiele topiców na temat chu... wyglądu transformerów, no ale nic gościu z tym nie zrobisz, trza sie będzie jakos przemóc niestety..
Każdy ma prawo do własnego zdania... może się design podobać lub nie.
Osobiście interesuję się concept artem i przejrzałem w ciągu ostatnich paru lat masę ilustracji... z tego też powodu domyślam się dlaczego roboty te wyglądają, jak wyglądają.
Otóż design znany z komiksów i serialu jest moim zdaniem, jak na dzisiejsze czasy, nieprzekonujący, zabawkowy, ośmieliłbym się powiedzieć - naiwny. Istnieją dwie główne przyczyny:
1) "Pudełkowatość" starych robotów
Transformery złożone głównie z elementów "pudełkowych" przypominają ludzi robiących sobie sobie z pudeł kartonowych crap-kostiumy robotów niż atrakcyjną wizualnie maszynę.
Sztuka ma to do siebie, że nie lubi nadmiaru kątów prostych (może z wyjątkiem architektury, choć i tak budynki złożone tylko z pudełek wydają się być nudne). Spójrzmy na współczesne drogie auta... Abstrahując od sztuki - nawet maszyny których wygląd nie jest zbyt istotny (np. śmigłowce wojskowe itp.) rzadko bywają zestawem pudełek. Widać krzywizny.
Dochodzi też aspekt zabawkowego wyglądu. Który potwór wyglada bardziej przekonująco, godzilla japońska czy amerykańska? :)
2) Brak wyraźnych mechanizmów u starych robotów
Wystarczy spojrzeć na design nowych transformerów, by uwierzyć, że mogłyby istnieć naprawdę (gdyby były lżejsze oczywiście, i gdyby technologia posunęła się do przodu - współcześnie bowiem robotyka wciąż stoi na niskim poziomie w stosunku do naszych oczekiwań). Mechanizmy sprawiają, że przyjmujemy za oczywiste: tu się rusza, tu transformuje... Ruch nie bierze się znikąd, dostajemy logiczne jego uzasadnienie... Zacytuję mojego kolegę pracującego w zawodzie artysty koncepcyjnego i piszącego pracę dyplomową na temat concept artu: "ja to sie zastanawiam co zA MOzg to zaprojektowal, chodzi o to ze to sie rusza, ze te czesci dzialaja i wogole... masakra". :)
Podsumowując:
Tak się składa, że kręcąc film trzeba zadbać o to, ażeby był przekonujący, by widz uwierzył, że to co się dzieje jest prawdziwe (powód 2). Dodatkowo, jako iż głównym środkiem przekazu jest obraz, film powinien kierować się pewnymi zasadami sztuki (kompozycja w ujęciach jako podstawa chociażby, ciekawe światło itd.) - jasne jest więc że roboty nie będą pudełkowe.
Jak można się domyśleć, wygląd transformerów z filmu bardzo mi się podoba. Gdyby przypominały bardziej te z anime/komiksu, nie zwróciłbym takiej uwagi na ten film. Mało tego, wyszedłby moim zdaniem bardzo nieprzekonująco, wzbudzając nierzadko uśmiechy politowania. Teraz co prawda maszyny bardziej przypominają roboty jako takie niż transformery, ale myślę, że wyszło im to na dobre.
PS. Przepraszam jeśli uraziłem fanów starych transformerów. :)
PS2. Ostatnio widziałem odcinek anime... i odniosłem wrażenie że roboty w komiksach wyglądały lepiej...
Nawet niewiesz jak się k.... z Tobą zgadzam, zwłaszcza z pierwszym argumentem, pudełkowatość oznaczała by brak realizmu,transformery wygladały by jak zlepek pudełek ,które poruszają się w jakiś niewytumaczalny "magiczny" sposób. Filmowy wygląd ma w sobie elementy anatomii, są mechanizmy które odpowiadają za konkretny ruch.
Spójrzcie ludzie na terminatora w pierwzszej części pod koniec filmu jak uległ spaleniu, nie tylko to że jest podobny do szkieletu, ale posiada siłowniki, które zastępują mięśnie, umozliwiające chodzenie. A gdyby terminator pod powłoką ludzką krył pudełka to niebyło by już to.
Dlatego obecny wygląd transformerów wymusił realizm, i w jakimś stopniu obecna wiedza z zakresu robotyki.
Mnie się bardzo podobają, jak wcześniej pisałem JAK SIĘ NIEPODOBA TO NIEOGLĄDAĆ
w 100% zgadzam się z przedmówcami , a co do Megatrona ...to po ostatnich spotach i zdjęciach ...ośmielę się stwierdzić że jest to najlepiej zrobiony TF wśród tych które do tej pory widzieliśmy ,pozatym ...czy naorawdę chcielibyście żeby Megatron miał Nocnik na głowie i zamieniał się w pistolecik ?:/ ...ja rozumiem że macie ludziska sentyment do oldshoolowego Designu Transformerów ...ale wystarczy jakikolwiek odcinek Power Rangers obejrzeć żeby się przekonać JAK by właśnie taki Klockowaty Design wyglądał ....tak więc w wielkim skrócie .....FANboyom już podziękujemy :D "Proceed on your way to oblivion"
Nie żeby wyszła z tego jakaś kłótnia ;). Przecież ja tylko się pytałem o waszą opinie i tyle... Nie powiedziałem że wszystkie są do bani czy coś w tym stylu, zresztą zaczynam się przyzwyczajać do Starskrima (genialna transformacja). Najbardziej podobają mi się: Bonecrusher (nieźle pocina po autostradzie na tych "rolkach", no i te "widły" czy co to tam na ramionach), Blackout (wirnik nad głową, fajnie to wygląda i ogólnie taki masywny), oczywiście Optimus (jego transformacja jest wypasiona i ten dźwięk pod koniec zmniany), Ironhide (niezła twarz, taki madafaka wśród Autobotów chyba, nieźle kręci salto strzelając z działa, wogóle konkretny pick-up z niego)i jeszcze Ratchet bardzo fajnie wygląda.
pozdrawiam wszystkich!!
Power rangers, no kurde dość konkretny przykład, zgadzam się, faktycznie niezła chała byłaby gdyby twórcy transformerów poszli w ślady power rangers. To tak jakby zrobić jakąś najnowszą grę stosując silnik graficzny z quake'a jedynki:)
Wlasnie ze bardziej przekonujaco wyglada amerykanska Godzilla. Bo czy gumowy stroj moze wygladac przekonujaco?? Japonczycy wszystko potrfia spier.... z godzilla mieli swietny pomysl ale nie potrafili i nie potrafia dalej dobze to wykonac a to co zrobili z Transformersami to wola o pomste do nieba. Japonskie seri o TF byly beznadziejne.Karykatura moich ulubionych robotow.
Japoński Goji miał klimat i styl . Kaiju trza pokochać i zrozumieć . A amerykański padalec to syf ...
Ale trza przyznać że TF w filmie wyglądają przekonywająco :)
Grievous: prawdę powiedziawszy całego filmu amerykańskiego nie widziałem, ale nie da się ukryć, że potwór wygląda i porusza się w przeciwieństwie do gumowego stwora wiarygodnie (poza tym, że przy tej masie, bla bla bla... a tam, cieszmy się tym co jest! :)).
Dla Ciebie oryginalny Godzilla będzie faworytem i nikt Ci tego nie odbierze :) - my jednak w tym momencie rozmawiamy o tym, jak sprawić, by widz uwierzył w to co się dzieje na ekranie.
Co by nie gadać na amerykańców, ich przemysł rozrywkowy produkuje świetne wizualnie potwory, maszyny itp. (w ostatnich czasach, zresztą, trudno mówić o amerykańcach stricte, pracują tam wszak ludzie z całego świata). Spójrzcie jak kiepsko były przedstawiane dinozaury przed "Parkiem Jurajskim" (rysunki, zabawki itp.) W filmie tym artyści przypomnieli, że piękno przyrody to odpowiednie krzywizny w odpowiednich miejscach, a nie własne widzimisię. Dodać do tego wspólczesną wiedzę z biologii i mamy piękne dinozaury. Powstało nawet świetne wideo obrazujące jak się to dziś robi: http://www.thegnomonworkshop.com/dvds/dkr01.html - koleś tłumaczy np. dlaczego tyranozaur powinien być niezbyt szeroki, szczególnie jego mięsnie nóg (wszak dinozaury potrzebowały bardziej biegu niż chodzenia na boki) itp.
Jeśli chodzi o "pozaamerykański" design - obserwuję, że dużo dobrego dzieje się w anime w ostatnich czasach (szczególnie pełnometrażowych), jednakże nie jestem zbyt biegły w japońskiej kinematografii. Trzeba będzie nadrobić zaległości :)
Mam pytanko . Czy Scorponok w filmie to nawiązanie i smaczek do Beast Wars czy on normalnie w serii G1 występował ? Bo w kreskówce go nie widziałem ... ale BW był (niestety tylko I sezon ... ciekawe jak by wyglądał w wersji Transmetal) .