...przykro stwierdzić ale bardziej równał do poziomu serialu, choć i tam było sporo nawiązań, niż do poprzednich części. I już nie chodzi o brak Jasona, aczkolwiek Ed całkowicie nie sprostał temu zadaniu (zbyt pierdołowaty), a mnogość scen irracjonalnych przelała czarę goryczy...dialogi, gra aktorska, "niezarysowalny"...
więcej... a to chyba będzie totalna porażka. Bez Stathama, który całkiem dobrze grał swoją postać i ze strasznie sztampową fabułą "Frank vs. gang" jak w każdej innej części to nawet nie chce mi się tego oglądać. Jak jeszcze dodamy tragiczne tłumaczenie tytułu, otrzymamy już skrajnie zniechęcający film
Dodam, że nie oglądałam żadnej części transportera, więc aktor mi nie przeszkadzał, a nawet uważam że jest przystojny :D
ogolnie dobry ale do 3 czesci z Stathamen wogole sie nie umywa , i fabula jakos taka dla mnie malo przekonujaca
Co to ma w ogóle być jakaś produkcja Bollywood ;/ ? Na Stathama nie było stać, ale pewnie ich wyśmiał jak zobaczył jak to ma wyglądać..
Jestem fanem Transportera (film, serial TV). Najlepsza moim zdaniem jest pierwsza część, każda kolejna była dużo słabsza. To co jednak pokazali twórcy Transportera: Nowa moc przechodzi ludzkie pojęcie. Film jest zj#bany, to "dzieło" kompletnie nie pasuje do konwencji Transportera, Ed Skrein zachowuje się jak jakiś...