Fakt, że Semmy to nie Gokan Saki ani Jackie Chan i technikę miał nieco toporną, ale mimo wszystko był wielokrotnym mistrzem świata w K1, mogli mu jednak dać do tej roli trochę technicznych umiejętności do zaprezentowania, no ale pewnie nie dali bo główny bohater by wtedy wyglądał głupio. Szkoda...