Ale ostatnio mnie w filmach wkurzają happy endy...
Ogląda się film ale i tak wiadomo że każda praktycznie historia skończy się dobrze i tu też tak było...
Matka która nigdy nie miała broni w ręku, 2 synów i postrzelony i bez palca ojciec pokonuje uzbrojonych i groźnych bandytów.
Dla mnie lepszy by był jak by na koniec filmu przeżył jeden z tych zbirów i wziął kasę. :)