Witam
Byłby ktoś uprzejmy i opisał mi film od pewnego momentu :D
Niestety film wczoraj leciał dośc późno a i moje zmęczenie wzieło góre i usnełam :( czego żałuje ale mimo, ze film bardzo mnie wciągnął to ja nie dałąm rady :]
Chodzi mi od momentu jak Babcia była już w domu Tria po kolacji żabiej i zasneła na kanapie wraz z psem ( ja to samo tylko bez psa :D )
Ojj, w takim razie trochę dobrego kina Cię ominęło ;)
Dokończenie tak pokrótce:
Trio wystąpiło razem z Madame Souza w jakiejś restauracji: jedna "grając" na prętach od półek lodówki, druga na gazecie, trzecia na odkurzaczu :)) (czyli na tych wszystkich "instrumentach", które poprzedniego wieczoru babcia chciała wykorzystać w bardziej konwencjonalny sposób ;)) natomiast babcia oczywiście "zagrała" na kole od roweru. Podczas tego występu Bruno wyczuł od szefa mafii (małego z bulwiastym, czerwonym nosem ;)) coś co chyba nosiło zapach Championa. Wiadomo już kto go uprowadził. Następnego dnia babcia udając niewidomą podprowadza niby przez przypadek rzeczy należące do mechanika (wyglądającego jak mysz ;)) pracującego dla francuskiej mafii. Dowiadują się gdzie jest ich siedziba i postanawiają odbić Championa. Na miejscu okazuje się, że trójka uprowadzonych kolarzy ściga się ze sobą na specjalnie skonstruowanej stacjonarnej maszynie i jednocześnie wszyscy zgromadzeni tam członkowie mafii typują kto wygra ten "wyścig" stawiając zakłady na swoich faworytów. Mechanik-mysz majstrujący pod tą maszyną wychodzi za kulisy, gdzie czeka trio, babcia i Bruno. Obezwładniają go, a babcia przebiera się za tego mechanika (i wygląda świetnie ;D ). Dobiera się do maszyny, rozkręca jakieś śrubki itp. Mafia zaczyna coś zauważać, wyciąga swoje spluwy,a wtedy wkracza trio i robi się zamieszanie... Maszyna odrywa się od podłogi, Champion pedałuje dalej (o ile dobrze kojarzę jeszcze z jednym kolarzem, bo trzeci odpadł wcześniej - nie starczyło mu sił, więc został zastrzelony przez członka mafii jak koń, żeby się już nie męczył) i cała konstrukcja wyrusza na ulice. Rozpoczyna się pościg, którego już nie jestem w stanie dokładnie przytoczyć ;) Mafia goni konstrukcję, na której znajdują się Champion, Madame Souza, Trio i Bruno. Na moście goni ich już tylko szef mafii z dwoma facetami w czerni. Babcia zsiada z maszyny i z bojową miną podstawia swoją krótszą nóżkę (we "wzmacnianym" bucie) pod koło auta mafii. Samochód odbija się i wpada razem z pasażerami do komina statku płynącego akurat pod tym mostem. I w taki oto sposób Madame Souza, Champion, Bruno oraz Trio są wolni i wyjeżdżają z Belleville :)
Pewnie coś poknociłam w kolejności zdarzeń itp. ale w każdym razie starałam się ;]
pozdrawiam :)