Kliknij się na stonkę www podaną przez FilmWeb. Nie dużo, ale coś tam jest napisane. Mnie ta końcowa pioseneczka też zaciekawiła. Pomimo późnej godziny oglądałem napisy do końca ;-)

Co do samego filmu, to bardzo fajny - daje dużo do myślenia. Dziewczyna co prawda się stoczyła i zeszmaciła, ale dzięki temu poznała, co to prawdziwe życie. Fajny monolog miał Brody (kiedy nagrywali "wywiad"), a który mówił o tym, że nie chce być taki banalny jak wszyscy i pomimo ryzyka woli poznać smak życia...

Już wiem co to za piosenka!!!! Rahj - "15 Minutes", tylko nie bardzo mogę ją znaleźć, żeby ściągnąc, ale na jednej stronce można ją odsłuchać, tylko niecałą.

A co do Brody'ego, to z tą banalnością miał trochę racji, ale ona jak na mój gust za bardzo wzięła to do siebie :)