Nie, ten film to nie komedia, tylko film obyczajowy. Jest kilka zabawnych momentów ,ale nie jest to typowy film z Sandlerem co dla mnie jest na plus bo w końcu cos miłego dla oka.
Tak jak napisano: film obyczajowy z momentami, w których można się pośmiać. Można nawet by się posunąć do twierdzenie, że delikatnie zbacza ten film na dramat. Ponadto to romantyk. Ale ponad wszystko nie wiem czy ktoś nie staral się przemycić w tym obrazie jakiegoś stereotypowego małżeństwa w US, klasy wyższej? Ona maniaczka na punkcie urody, on ciotkowaty facet sukcesu, itd.
Niemniej jest to film oryginalny.