a ja myślałam, że główny aktor zostawi swoją żonę dla Penelope ale no niestety nie było po mojej myśli.
ale tak na przyszłość - kiedy się zdradza ważne szczegóły odnośnie filmu warto napisać wcześniej - SPOILER
każdy wtedy powinien wiedzieć o co chodzi...
Naprawdę jesteś aż taka tępa, że nie potrafisz zrozumieć najprostszych zasad panujących na forum, czy specjalnie kreujesz się na taką czyniąc się jeszcze głupszą??
ja również dziękuję, wlasnie twa chyba ostatnia reklama przed koncem filmu... i juz wiem co bedzie dalej, fajnie :/
ogólnie świetny film, wiele różnych i ciekawych wątków, ale również dziwne było to, że on nie zostawił swojej żony dla tej kobiety... W sumie to lepiej dla filmu - nie można zarzucić tego, że był przewidywalny, nie ma w nim żadnych typowych schematów... No cóż... piękna historia... Dałabym 9/10 za film, ale dam 10 za całokształt, dzięki Adamowi. Pozdrawiam.
Ps. Główna aktorka to nie Penelope Cruz. :) To całkiem inna aktorka, mniej znana ;p
Trochę jestem zawiedziona że jednak on nie zostawił tej swojej żony dla Flor, ale gdyby to zrobił film stracił by swój urok stał by się kolejnym filmem romantycznym.
Film był fajny dopóki się nie skończył. Z ciekawością czekałem na zakończenie, a gdy film się skończył okazało się żę praktycznie go nie było. Chciałem się dowiedzieć czy zostanie z żoną czy zostawi ją dla tej latynoski. Film się skończył a ja zostałem z moimi oczekiwaniami...
Też się dałem nabrać że to Penelope Cruz.
Ale Paz Vega jest chyba od niej lepsza. Podobno grając w tym filmie też uczyła się angielskiego.
andrzej2783, a ja uważam, że właśnie fajnie się skończyło. Nie tak typowo, wszystkie odpowiedzi na tacy, poza tym opowiadane to było też (po części jedynie co prawda) z perspektywy tej dziewczynki. Ale muszę przyznać, że nastrój filmu jest świetny, cieszę się też, że jednak nie zostali parą, bo już by mi to lekko typowymi romansikami wiało, a tak zarówno bohaterowie jak i cała akcja wydają się być bardziej realni.
zakończenie jest zarówno na plus jak i na minus - plus bo nie było tak jak zawsze , a minus, że szkoda, bo się nie skończyło jakoś konkretnie.
zakończenie podkreśliło to, że dla głównych bohaterów najważniejsze były ich córki. przełożyli ich dobro nad swoje. dzięki temu film stał się bardzo realistyczny.
primo: thx za spoiler...
... secundo: jeśli potraktować ten film jako komedię obyczajową z naciskiem raczej na obyczaj niż komedię, to takie "rozmyte zakończenie jak najbardziej na miejscu... jak to w życiu. nie jest to jakiś specjalnie ambitny film, ale mimo wszystko daje radę