Skończyłam właśnie oglądać II i III część. Porażka. Kolejne części Poison Ivy nie miały sensu. Przynajmniej nie w takim wykonaniu jakie nam sprezentowano. Pierwsza część miała ten swój urok. Druga to dla mnie był jeden wielki bezsens i żenada. Przysypiałam. Trzecia... cóż... tutaj położyli nacisk na przemoc i seks. Niezrównoważona psychicznie seksowna blondyna. Seksi się ze wszystkimi i potem ich zabija. Prymitywne.
A masz moze napisy do tych czesci? Bo w necie szukalam i za bardzo nie ma sa tylko do 1 i to chyba w dodstku twoje :)