ale zawsze, kiedy go oglądam, mam uczucie, że (choć potrafi pobudzić wyobraźnię jako aktor - czy raczej, pewien typ aktora) w życiu prywatnym musi to być bardzo przeciętny facet.
A film, na moje oko, zdecydowanie średniego lotu.
Te tabuny kobiet, które zostawił pewnie się muszą z konieczności zgodzić. Ale po czym wnosisz?
A kto powiedział, że facet, za którym latają tabuny, musi być interesujący:) ?
Nie chcę nalegać, ale odnoszę wrażenie, że brak mu ciepła, otwartości i głębi.
"Tabuny" lecą, jak sądzę, pewnie głównie na jego aparycję. Plus ewentualnie na jakieś wyobrażenia, wykreowane przez jego emploi i pozycję.
?...
Z drugiej strony można nazwać te cechy tajemniczością, zdystansowaniem i opanowaniem życia.. To chyba zależy na co w danym etapie człowiek leci.
Ale to też poza, wynika to z konieczności w filmach w jakich występował, w których najczęściej na końcu umierał, albo przynajmniej się poświęcał. W scenach z kobietami jednak da się zauważyć jego ciepło. Może jakiś inny film niż kryminał?
"Plus ewentualnie na jakieś wyobrażenia, wykreowane przez jego emploi i pozycję. "
Nie ma to jak wyobrazac sobie, co wyobrazaja sobie kobiety.... Gratulacje. W dodatku snujesz przypuszczenia na temat jakiegos człoweika, ktorego w zyciu na oczy nie widziales i uznajesz te swoje fantasmagorie za pewnik. Dorosnij, albo wez jakies pigułki.
Przeciętny to on nie był. W swoim czasie był wręcz znienawidzony we Francji. Nazywano go ordure.
No cóż, jest modelowym przykładem na to, że nie należy człowieka oceniać po wyglądzie