Pamiętam ten film z dzieciństwa. Miałem na VHS-ie. Film na niedzielne popołudnie, familijny, można się pośmiać. Dziadek Mori Tanaka wymiatał w tym filmie ;)
Tak pamiętam że z koleżanką oglądałyśmy go całymi dniami ba, chyba z 20 razy go oglądałyśmy , kiedyś był na TVN -nie i nawet go oglądnęłam , byłam zaskoczona że pamiętałam niektóre kwestie to dopiero była dla mnie niesamowita niespodzianka :)