Oglądałem kiedys w dzieciństwie film o małolatach ninja tylko ze to zaden z tych. W filmie grali japończycy nie amerykanie.Z tego co pamietem to chlopców sztuki walki uczył ich dziadek ćwiczyli różne przeszkody w domu a takze na babci swojej(to były jaja)na koniec filmu musieli pokonac wielkiego mięśniaka kulturyste z ruchomym bicepsem. Może ktos pamięta co to za film jaki tytuł. prosze o pomoc w odnalezieniu tytułu.film ten oglądalem jakies 20 lat temu na tamte czasy to był rarytas.
Też pamiętam ten film! Jedna z lepszych scen to była taa gdzie sciągali na klasówce a jeden z nim miał wszystko napisane na odwrocie taśmy, która miał przyklejoną na oku! Wiecie może jaki tytuł miał ten film?
No właśnie ja też szukam podobnego filmu od dłuższego czasu. I chyba mamy na myśli ten sam tytuł. Czy jeden z braci nie puszczał co chwilę bąków i czy na końcu ten kulturysta to nie był Murzyn i walka nie była na jakimś turnieju? Chyba ktoś z ich bliskich z nim walczył, przegrał i oni w trójkę chcieli go zastąpili, czy jakoś tak. Jeżeli to to, to coś mi świta, że pierwsza część miała podtytuł "Walka z czarnym mordercą" ale głowy nie dam. No i nie wiem jaki jest główny tytuł. Była jeszcze druga część, która przenosiła braci w czasy Starożytnych Chin przez jakiś portal ale też nie mogę sobie tytułu przypomnieć.