Nie rozumiem dlaczego nie chcesz ocenić go na podstawie pierwszej części. Ja osobiście uważam że każda część to osobny film i na tej podstawie go oceniam. Może to nie jest najbardziej optymalny sposób oceniania ale biorąc pod uwagę wspomnianego Matrix ( bo wszystkie części Władcy Pierścieni mi się podobały tak razem jak i osobno ) to pierwsza część była świetna, natomiast drugą już była słaba moim zdaniem (więcej się bili niż to było potrzebne a sam wątek zszedł na drugi plan, część trzecia się odbiła trochę ale też nie olśniła mnie niczym.
Ale dość o Matrixie a więcej o Red Cliff. Film dobry choć to jak 4 bohaterów sieka 30-60 przeciwników i to czasami gołymi rękami mnie momentami śmieszył ale uznałem to za taki trochę baśniowy motyw. Za to ogrom samej wojny domowej był bardzo dobrze przedstawiony.