Twój na zawsze
Remember Me
2010
Lubię jak filmy źle się kończą bo nie przypominają słodkoch bajek tylko samo życie ale ogólnie to słabiutko jak dla mnie.
Może ktoś mi wyjaśnić jakie samobójstwo popełnił na koniec ten ziomek?3 wyskoczył on z tego okna?3 się powiesił jak jego brat?z góry dzięki;)
Bardzo dobry film,fajna rola Pattinson'a zaskakujace zakaczenie, bardzo podobał mi sie rowniez watek milosny polecam :D :P
Do filmu podchodziłem ot tak. Film an popołudnie z moją dziewczyną, tuż przed świętami
Wielkanocnymi. Pattinson BYŁ mi obojętny, powtarzam był, gdyż po obejrzeni tego filmu,
zmieniłem co do niego zdanie. Film zaczyna sie pesymistycznie, śmierć matki Ally, a
potem idzie coraz głebiej i gorzej w lepszym tego słowa...
Film ogólnie bardzo przyjemny, myślałam, że to będzie jakiśtam słaby romansik, a było troszkę więcej. Chociaż zakończenie według mnie bardzo słabe. Uważam, że najlepszym wyjściem byłoby skończenie filmu na scenie, w której Tyler stoi w oknie wieży WTC, a widz wie, że jest dzień 11.09. A ciągnięcie tego dalej? Na siłę...
więcej
Film z mojego punktu widzenia jest bardzo przekonujący, dla mnie obraz zawsze spadał poziom niżej jeśli były tam jakieś pompatyczne sceny cierpienia czy szczęścia takie przerysowane tutaj wszystko pokazane jest w sposób przede wszystkim prawdziwy. Doskonale można wczuć się w emocje głównego bohatera co pewnie też jest...
więcej
Takie słowo znajduję dla tego filmu. Mam wrażenie, że pomysł na film świetny, tylko wykonanie... nie do końca mnie przekonuje.
Gra aktorska nawet ok, nie ma jakiś tam większych zastrzeżeń. Ogólnie ocena myślę, że na 5,5/10 : D
Zwykle na widok Pattinsona skakało mi ciśnienie. Brytyjski brzydal sprawiający wrażenie kolesia, który z paniami z pośredniaka jest na TY - tak często tam bywa.
"Remeber me" obejrzałam ot tak, bez napału. I co? Zachwycił mnie. Początek filmu - wow. Szok. Później - spokojnie, bez szału, ale dość interesująco....
Świetny film. Mimo że nie przepadam za melodramatami to ten mi się bardzo podobał. Najlepsze zakończenie filmu jakie widzałem. Trudno było powstrzymać łzy.
To na prawde dobre słowo na podsumowanie tego filmu.
Przez cały film oglądamy rodzinne dramaty a każdym aspekcie codziennego życia, a na zakończenie coś takiego.
Musze przyznac że nie spodziewałam się takiego endu.
Jestem pod dużym wrażeniem
czy na prawde nikt nie moderuje tych komentarzy ? jak mozna opisac zakonczenie filmu i to
co dzieje sie z glownym bohaterem?
Na początku chciałabym napisać, że nie rozumiem, czemu patrzycie na ten film przez pryzmat Roberta. Tydzień temu obejrzałam Ostatnią piosenkę ( tak, ten film z Miley Cyrus ). Nie jestem wielką fanką Cyruski, ale zauważyłam, że tam też była podobna sytuacja. Ludzie, nie oglądając filmu, już go skreślali, bo grała...
Film jest taki sobie, o wszystkim i o niczym, po obejzeniu zastanawiajace jest co tak naprawde autor chcial przekazac....to ze stala sie tragedia 11 wrzesnia 2001 to wszyscy wiedza i ze duzo ludzi zwyczajnych zmarlo tez wszyscy wiedza. Nie widze tu zadnego przeslania ani wyższej idei
Zaskoczyło mnie pozytywnie zakończenie filmu. Bardzo nieprzewidywalne - wszystko
zapowiadało się na happy end, sama śmierć głównego bohatera byłaby jako tako
zaskoczeniem, ale powiązanie jej z tragedią WTC było dla mnie bardzo nieoczekiwane.
Duży plus dla scenarzysty.
Film jest bardzo dobry , strasznie mi sie podobał , trochę inny niż te, które do tej pory ogladałam . Dziwiła mnie jedynie postawa głownego bohatera, miałam wrażenie , że nie cieszy go to , że ma dziewczynę .
Mogło by być wiecej takich histori , które mają niespodziewny koniec i nie są banalne .
