Obsada ciekawa, film jako całokształt zaskakuje bo spodziewałem się kolejnej głupiutkiej komedii z L.Lohan, a tu proszę. Może jej gra nie powala na kolana ale napewno różni się (na plus) od pozostałych 'kreacji':) Był jeden bardzo zabawny moment, kiedy Harlan tłumaczył się swojej ex: "Ona mi dała seks oralny....ale się nie całowaliśmy. June! Słoneczko!" (!!!) :D Hehe Ogólnie film nie jest zły, ale nie jest też niczym szczególnym. Plus za to, że (oby) Lindsay poprawiła się aktorsko...a przy okazji pierwszy raz wydała mi się całkiem ładna.
7/10