Nie wiem kto wymyślił w gatunku tego filmu "Thriller", ale moim zdaniem to raczej komedia
kryminalna z dość typowym dla Anglików poczuciem humoru.
Dosyć długo się rozkręca, ale od mniej więcej połowy akcja się zagęszcza i jest naprawdę
ciekawie, a na dodatek całkiem zabawnie.
Zaskakujące zakończenie jest swego rodzaju wisienką na torcie ;-)
Mnie się podobał.
Ciekawe gdzie ty tu widzisz komedie.... nawet brytyjską....
jedynym elementem co najwyżej mogły byc wstawki o cukierkach :P
Jest dość duża absurdalność całej tej historii i sporo czarnego humoru. Mnie w każdym razie to bawi i w związku z tym traktuję ten film z przymrużeniem oka.
A jeśli chodzi o przykład [SPOILER] to naprawdę nie rozbawiło Cię jak trzech gości nawzajem się pozabijało, a z pozoru głupiutkie panienki okazały się cwańsze od tych wszystkich pseudo "twardzieli"? Jest jeszcze sporo innych moim zdaniem dość zabawnych scen, ale... przecież nie będę po kolei ich omawiał. Scena na moście też nie należała do szczególnie poważnych - chodzi mi o sposób przerysowania tej sytuacji.
Ale OK - mamy po prostu inne poczucie humoru (ja nie mam z tym problemu)
Pzdr.
No może po prostu akurat wydały mi się mało smieszne :P
więcej takiego wyrazistego humoru widzialem w Sposób na gangstera
Pzdro ;)