PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31766}

The Gemini Twins

Twins of Evil
6,2 529
ocen
6,2 10 1 529
Twins of Evil
powrót do forum filmu Twins of Evil

7/10

ocenił(a) film na 7

Naprawdę ciekawa pozycja w katalogu Hammera. Zauważam postęp w filmach o Draculi od roku 1970 do 1971. Dobry klimat, a jakże, bardzo fajne scenografie i wreszcie sporo emocji. Nie ma tu Christophera Lee ale mamy w zamian aktora, który odgrywa również całkiem ciekawego krwiopijcę. Ponadto w głównych rolach mamy naprawdę urodziwe bliźniaczki. Sama historia jest ciekawa, wreszcie już nie tak monotematyczna. Kiedy trzeba to jest i napięcie, bo ataki wampiryczne zrealizowane są, jak na wytwórnię przystało. No i mamy też bardzo dobre, wyważone przez długość trwania całego filmu, tempo akcji, by w kulminacyjnym momencie - w zakończeniu - odpowiednio przyspieszyć. Zakończenie jest dość emocjonujące i przemyślane - może nie odkrywcze i trochę schematyczne ale... psia krew, po obejrzeniu filmu ma się wrażenie, że więcej z tego scenariusza się wycisnąć nie dało. Moja ocen: 7/10.

Shady_Yo

Uwielbiam ten film!
"Przeklęte wioski" ze współczesnych horrorów nie umywają się do wyczynów tej małej społeczności z filmu - mamy sektę fanatyków religijnych z wujkiem Gustavem na czele (o którym nie raz usłyszymy, że jest "dobrym człowiekiem"), którzy z braku lepszych zajęć palą na stosach samotne, młode i piękne kobiety . Mamy zepsutą arystokrację - która z nudów bawi się w odprawianie orgii i satanistycznych rytuałów. Mamy wampiry atakujące miejscową ludność, dwie weneckie piękności, z których jedna to pobożna Maria, druga zaś, obdarzona ognistym temperamentem Frieda. Wreszcie, uczonego - historyka, który udziela światłych porad jak skutecznie zabijać wampiry. Słowem, w wiosce tej ze świecą szukać ludzi rozsądnych i zdrowych na umyśle. Wiele scen jest absurdalnych, rozbrajających, groteskowych (chociażby ta w której fanatyczni purytanie wnoszą trupa do szkółki dla dziewcząt "ku przestrodze".) Generalnie potraktowałam "Twins of evil" jako świetną czarną komedię, która zapewniła mi sporo świetnej rozrywki na wieczór. Duże plusy dla Cushinga za rolę fanatyka religijnego Gustava, który w pewnym momencie zaczyna odrobinę wątpić w słuszność swoich poczynań.
Film, jak żaden inny, uświadomił mi jak ważna jest instytucja niezawisłych i bezstronnych sądów (w przeciwieństwie do samosądów i sądów religijnych - genialne są w tym filmie sceny pseudo -procesu bez wysłuchania stron, bez prawa do obrony, okraszonego płomiennymi agitacjami zebranych członków "Bractwa") . Warto obejrzeć!

ocenił(a) film na 8
Shady_Yo

Ale sceny palenia na stosie mogliby sobie darować. Rozpalenie ogniska dwa metry przed stosem to śmiech na sali.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones