Film bardziej wizualny niz fabularny. Dla fanow ambitnego kina typu Bergman, Jarmush, czy greenaway. Zjadacze popcornu nie podchodzic. Jak dla mnie bomba. Super zdjecia, swiatlo, kolory, muzyka. Swietnie wytworzony specyficzny klimat. Ogladac tylko w nocy, w wysokiej jakosci, na dobrym zestawie
Spoiler.
Również się zgadzam z tą opinią. Jest to zdecydowanie kino, które wymaga od widza by ten trochę pomyślał nad relacją między bohaterami, panującymi zwyczajami w danym kraju. Nie jest tu nic podane na tak zwanej tacy.
Film był naprawdę interesujący, bardzo podobała mi się muzyka, oraz to, że film pokazywał dość specyficzną relację pomiędzy matką a synem, a także, wydaje mi się - próbnie przeciwstawienia się jej - scena, w której Julian wbija w Crystal miecz mimo, iż ta już nie żyje. Chciał w ten sposób pokazać, że nie zgadza się z jej przekonaniami matki. Sceneria filmu była utrzymana w klimacie Tajlandzkim co wydaje mi się pokazuje dominację mężczyzn nad kobietami.