Julien ma poważny problem. Choć jest świetnym terapeutą małżeńskim, sam nie potrafi zatrzymać przy sobie kobiety na dłużej niż dwa tygodnie. I nie bez powodu - od czasów młodości Julien przynosi pecha wszystkim kobietom, które się w nim zakochują. Bynajmniej nie drobnego pecha. Ten pech może w jednym tygodniu parę razy posłać dziewczynę
Wszyscy ze wszystkimi wchodzą w związki, jak facet zrywa z jakąś kobietą to od razu ma następną która w dodatku jest jej koleżanką, kobiety na brak powodzenia też nie narzekają, nawet te niezbyt urodziwe. Ludzie pracę traktują jak zabawę, a jak z niej wylatują to niedługo potem zostają przywróceni. I wszyscy chodzą...
Najlepsza scena - zupełnie bez słów zresztą - gdy wszyscy stoją wpatrzeni w ugaszony już dom po
akcji z piłeczką i te 2 bociany stojące z nimi w rzędzie..:D