Bohaterami sa uczniowie szkoly podstawowej w malym japonskim miasteczku. Wszyscy zyja zblizajacym sie pokazem sztucznych ogni i planuja jak spedza ten wieczor. Milusie plus fajne nawiazanie do Sailor Moon i jak zwykle fenomenalna muzyka Remedios.
Ciekawa historia jak we wszystkich średniometrażowych filmach Iwaiego z którymi miałem styczność do tej pory. Muzyka Remedios jest fenomenalna. Czy Remedios to tak na prawdę Reimy Horikawa? Zastanawiam się skąd nazwa tego zespołu skoro raz możemy spotkać jej muzykę sygnowaną Reimy, a raz Remedios.