to jest strasznie głupie i wogule to nie dla małych dzieci bo wy mogły się przestraszyć ucinania kur głów
Ja wychowałam się na wsi i codziennością dla mnie był widok kury czy koguta zabijanych jednym ciosem siekiery. Dziecku tłumaczysz, że mięsko (które pewnie ze smakiem pałaszujesz) bierze się z fabryki? I rosną nam potem pokolenia idiotów..
1. Polecam słownik
2. Kto powiedział, że każda animacja jest dla dzieci ?
3. Jak wytłumaczysz dziecku, skąd bierze się parówka? Rośnie na drzewie? Prawda jest bardziej brutalna i czas najwyższy to do siebie przyjąć.
To nie jest film dla małych dzieci, raczej dla takich, które już wiedzą skąd się bierze mięso a nawet z czego się naprawę robi parówki. :) W każdym razie my z pryzjaciółmi ogladaliśmy w 6. klasie i bardzo nam się podobał. :) Piszecie tutaj, ze mieliście 5 lat - to zdecydowanie za wcześnie w ogóle na takie filmy.... Przecież pięciolatek nie tylko się przestraszy, ale też - przez to, ze nie widział Wielkiej Ucieczki - nie zajarzy aluzji do filmów wojennych....
Kate ma rację, w mieście sie przed dziecmi takie rzeczy ukrywa jak nadłużej. Jako "mieszczuch" też się dziwiłam, ze na wsi wszyscy wszystko wiedza, ale moze tak jest lepiej? Niedługo dojdziemy do momentu, gdy osmiolatek nie będzie wiedział, skąd bierze się kiełbasa, ale będzie wiedział jak wygląda film porno i jak smakuje marihuana... To ja ju wolę brutalną prawdę o kiełbasie.