Film oceniłam 6/10, gdyż fabuła jest niezła, efekty również, Nicolas Cage pierwsza klasa, ale...ten cały Dave tak mnie wkurzał i irytował, że ja wymiękam. Takiego omkalca dawno nie widziałam. Producenci mogli dać szanse innemu młodemu aktorowi, napewno zagrałby te role milion razy lepiej, co odbiłoby się również na lepszej ocenie filmu. Pozdrawiam
schemat historii tego typu jest właściwie tak oklepany, że to aż boli, ale podobały mi się efekty, gra aktorska też, Dave trochę denerwujący, ale czego się spodziewać? Ilu podobnych jemu bohaterów mieliśmy okazję już oglądać? Ogólnie film fajny na wieczór, ale nie jest to coś, co koniecznie trzeba zobaczyć.