On nie tylko potrafi poradzić sobie z kilkoma typami naraz i ma zdolności przewyższające McGyver'a. W tym filmie rozbijał ciałem stoły i szklane szafy jakby były z tektury, niewinnym radiowozem rozpychał sobie drogę pomiędzy trzy razy większymi wozami terenowymi, przeżył parę kolizji, ale przede wszystkim spadł z kilku dziesięciu metrów do wody NA PLECY i przeżył.
!!!
I bardzo dobrze! Bo dzięki temu miałem świetną rozrywkę. Teraz muszę obejżeć poprzednie części!
Dobre kino rozrywkowe - nie słuchajcie gadania fanatyków.
Pozdro.