Zdecydowanie "najlepszy film tego roku" cos pięknego :) dawno tak dobrej sensacji nie ogladalem...zasługuje nawet na 10-tke.Trzyma w napięciu od samego początku do końca...
Co i tak nie zmienia faktu, że poziom w stosunku do pierwszej części trylogii poleciał jak kamień w przepaść. Jeżeli komuś do pełni szczęścia wystarczą cztery 30-minutowe pościgi i nazywa to najlepszym filmem szpiegowskim, to jego sprawa. Niestety - oglądając, w pewnym momencie okazuje się boleśnie, że pościg i duże kolorowe ekrany to jedyny pomysł na ten film. Mam tylko nadzieję, że dla dobra serii nie powstanie już 4 część.