Akcja mnie nie wciąga, fabuła również jakoś chaotyczna. Podobnie ma się z montażem, który jest za szybki. Główny bohater przeciętny i brak mu głębi, a w zamian widzimy przebłyski jego pamięci i akty litości w postaci darowania życia. Podobają mi się sceny pościgów - bardzo realistyczne, świetnie udźwiękowione. Muzyka również jest jednym z plusów filmu jak i świetna piosenka Moby'ego na koniec filmu. Ogólnie niezłe filmy, jednak w moim mniemaniu przereklamowane.