Nie zdawało wam się, że 2 połowa filmu była lekko podobna do gry Hitman?
Tam też ten łysy był zabojcą i wykonywał zadania dla jakiejś organizacji póki coś się nie sypnęło i zaczął doszukiwać się prawdy, kim jest, bądź był. I stał się numerem 1 na liście do odstrzału przez jego własną organizację.
Czy to producenci Hitmana stworzyli fabułę na podobieństwo Ludluma, czy to tylko zbieg okoliczności ? W sumie nigdy tego się nie dowiemy.
Poza tym polecam tą gierkę :)... i całą jej serię.