Trylogia bourna to najlepsza trylogia szpiegowska podkreslam "najlepsza" trylogia szpiegowska jaka widzialem i jaka kiedykolwiek powstala!
Jesli ktory kolwiek z filmwebowcow mysli inaczej ze byla nudna, nieciekawa a juz jesli ktokolwiek powie ze byla nudna to niech mi pokaze inny thriller szpiegowski ktory ich zdaniem bylby lepszy.
Nie ma lepszego filmu szpiegowskiego!
Akcja, fabula, praca kamery, muzyka!
To wszystko swiadczy o klasie tej trylogi.
Bede obiektywny i nie bede pisal ze film nie mial wad bo nie ma filmow bez wad sa tylko filmy z wiekszymi i z mniejszymi wadami i wg mnie jedyna wada trylogii bourna podkreslam "jedyna" to smierc Marie w pierwszej czesci.
Na koncu "ultimatum" gdy bourne odplywa w czarnej mrocznej wodzie pieknie by bylo myslec ze plynie do Marie.
Niestety.
Na koniec ten film powinno sie oceniac jako trylogie nie pojedynczo wszystkie czesci sie spojnie lacza, jedynka z dwojka, dwojka z trojka.
Dlatego filmwebowcy jedyne co wam pozostaje to zgodzic sie z mą opinia bo krytyka tego filmu to zbrodnia, podkreslam chodzi mi o wszystkie czesci cala trylogie.
Pewnie za 100 lat seria bourna znajdzie sie w "filmowych perelkach XXI wieku.

Polecam!!! Super dobre kino.