Cały ten film to tak naprawdę kilka długich pościgów zmontowanych do kupy jakąś namiastką fabuły - gdyby je wyciąć zostałoby 20 minut filmu. Klimat starych filmów szpiegowskich (choćby z pierwszej Tożsamości Bourne'a) został zabity przez natłok kiczowatego hi-techu - obraz z kamer live z dowolnego miejsca na ziemi, treści smsów na ekranach Vosena chwilę po ich wysłaniu, etc. Przypomina mi to 'Szklaną pułapkę 4' - szkoda, że jakiegoś helikoptera samochodem nie strącili :) A mogło być tak pięknie.
Zgadzam sie, kile zroblili z tego a nie pozadny film, jak zwykle przereklamowali :P
Film jest świetny a wy nie wiecie co potrafi dziś wywiad np. waszą komórką. Twoja komórka jeśli ma aparat może stać się szpiegowską kamerą i podsłuchem zarazem. Nie wystarczy wyłączyć komórki bo potrafią ją włączyć. Poza tym echelon na serio istnieje i ma możliwości takie jak w tym filmie. Wasz kiczowaty high-tech nie jest jutrem a już dniem dzisiejszym.
Film jest naprawde super widocznie koledzy zatrzymali sie dawno temu kiedy to telefon slużył tylko do dzwonienia. A poza tym podobało mi się to wplecenie "krucjaty Bourne'a" w tą część. Film rozpoczyna się jak Jason ucieka z Moskwy a pozniej ta finałowa scena poprzedniej części jak dzwoni do Pameli. Film bardzo fajnie zrobiony, a dlaczego mało realistyczny? Mowicie tu o skoku do wody pościgach itd powiedzcie chyba logiczne jest ze najpierw uczą takich by przeżyć a potem zabijać. Byle policje szkolą by w miarę cało wyjść z takich sytuacji (wypadki samochodowe itp.) a co dopiero takiego agenta, a co do wody to wstawki były jak to Jason był trzymany w wodzie w takiej jakby zamknietej wannie więc pod wodą wytrzyma :) a co do wysokości to spojrz na kaskaderów co oni robią? Zaraz napiszesz że to nie kaskader ale moim zdaniem taki ktoś pmusi być lepszy od niejednego kaskadera.
Pozdrawiam
Polecam ten film gorąco