Nie tak dobry jak II część, ale można zobaczyć!
W całym cyklu irytuje mnie posługiwanie się nazwami zaczerpnietymi z ksiazki - film z pierwowzorem nie wiele maja wspólnego. Ala takie juz są prawa adaptacji powieści - bo jest to własnie adaptacja, a nie ekarnizacja.
Faktycznie tez nie zanosi sie na to aby była to ostatnia część Bourn'owskiego cyklu.